Aktywne Wpisy

mobutu2 +31
Kolejne podwójne standardy na Wykopie.
Afera dnia, +500 na Mikro. Jakiś polski piłkarz został porzucony przez swoją rosyjską żonę.
W komentarzach użytkownik @Linnior88: natychmiast poprawił autora wpisu - żona nie jest Rosjanką, ale Osetyjką. Nikogo to nie interesuje! Rosyjska, chciwa kobieta opuściła mężczyznę, gdy tylko zaczął mniej zarabiać. Ci
Afera dnia, +500 na Mikro. Jakiś polski piłkarz został porzucony przez swoją rosyjską żonę.
W komentarzach użytkownik @Linnior88: natychmiast poprawił autora wpisu - żona nie jest Rosjanką, ale Osetyjką. Nikogo to nie interesuje! Rosyjska, chciwa kobieta opuściła mężczyznę, gdy tylko zaczął mniej zarabiać. Ci
źródło: ai1
Pobierz
phaxi +219
Co jest normalne w 2024:
- posiadanie onlyfans (e-p---------a)
- dziecko może zadecydować o zmianie swojej płci w wieku 8 lat
- duże czipsy kosztują 10 zl
- kobiety mogą głosować w wyborach
- mężczyźni obowiązkowo trafiają na front w czasie wojny
- posiadanie onlyfans (e-p---------a)
- dziecko może zadecydować o zmianie swojej płci w wieku 8 lat
- duże czipsy kosztują 10 zl
- kobiety mogą głosować w wyborach
- mężczyźni obowiązkowo trafiają na front w czasie wojny
źródło: 5b9654292fef9_o_xlarge
Pobierz




Pijesz regularnie minimum raz w tygodniu? = alkoholik
źródło: comment_16722750248nvDh7qNBl7zG3sWzvAb2h,w400
Pobierz@fukken: z powodzeniem można pić rekreacyjnie i się nie uzależnić. Zbyt mała jest jednak świadomość co do niebezpieczeństw i pierwszych symptomów, a takie demonizowanie raczej nikogo nie przekona. ¯\(ツ)/¯
Pomykanie na lekkim rauszu...
Piwko do obiadu...
Picie rekreacyjne xD
Kieliszek wineczka
To
@staryalkus: Piją i na Zachodzie Europy jest plaga alkoholizmu oraz stłuszczeń wątroby. A-----l nie jest bezpieczną używką w żadnej dawce
@Keiosss: Może być. Chodzi o samą substancję - a-----l, jak mireczek u góry napisał, nie jest bezpieczny w żadnej dawce, to nie jest produkt spożywczy. Picie lampki wina do obiadu to serio prosta droga do u------a sobie wątroby, nie mówiąc o samym procesie uzależniania się od alkoholu.
Nie ma żadnej bezpiecznej dawki alkoholu i jak
@staryalkus: oczywiście że pija od Polaków różnią się kultura picia, tak nawet n-------i można zażywać kulturalnie w postaci lampki wina do obiadu zamiast 0.7 wódy bo weekend
@OlFunkyBastard: W sensie przez całe życie - nie xD. Im dłużej pijesz a-----l, tym większa szansa, że się uzależnisz. Wiadomo, że może się zdarzyć, że po 15 latach "picia piwka do obiadku" możesz nie być uzależniony, ale to jest dość nikła szansa. W sensie to jest Twoja decyzja i Twoje ryzyko, jednak im dłużej pijesz tym szansa uzależnienia dąży do 1.
Serio chłop mi ostatnio tak tłumaczył tutaj xD
Ogólnie problem alkoholizmu można naprawić wyłącznie systemowo, przekonasz jedną mało upartą osobę, 1000 innych ulegnie reklamie, pozycjonowaniu jako atrakcyjny a może nawet „zdrowy” napój i ogromnej dostępności (moja żabka ma 3 rodzaje pieczywa i 30 rodzajów piw)
@PytonJajko: ja się zwyczajnie lepiej bawię po alkoholu. Picie to świetny sposób budowania relacji, zbliża ludzi i dostarcza wielu dobrych wspomnień. Jeśli pity z umiarem to cudowny społeczny n------k
Tak, nie mam z tym problemu
@Keiosss: W sensie to jest niezdrowe, ale to nie jest tak samo niezdrowe - nie. A-----l jest zdecydowanie gorszy w tym wypadku. A-----l jest tak samo szkodliwy jak palenie fajek. W sensie nie ma bezpiecznej dawki alkoholu. Każdą dawką ryzykujesz utratę zdrowia lub uzależnienie.
Możesz za to bez większych konsekwencji siedzieć na kanapie
@Greensy: ufff... Co prawda piję częściej niż raz w tygodniu, ale za to nieregularnie.