Aktywne Wpisy
vestige +18
siema wyklopki
Pytanie chyba głównie do #rozowepaski bo ja to nie wiem co wam w tych słodkich główkach siedzi czasami.
A więc, chodzę sobie na basen i chodzi na niego też taka jedna #szaramyszkadlaanonka.
Chodzimy w różne dni, ale w tych samych godzinach, a więc czasami się przecinamy.
No i raz pływamy sobie ja i ta loszka na tym samym torze z jakimś typem co niemiłosiernie #!$%@?ł bo pływał środkiem.
No
Pytanie chyba głównie do #rozowepaski bo ja to nie wiem co wam w tych słodkich główkach siedzi czasami.
A więc, chodzę sobie na basen i chodzi na niego też taka jedna #szaramyszkadlaanonka.
Chodzimy w różne dni, ale w tych samych godzinach, a więc czasami się przecinamy.
No i raz pływamy sobie ja i ta loszka na tym samym torze z jakimś typem co niemiłosiernie #!$%@?ł bo pływał środkiem.
No
Obiecałem kumplowi że pomogę mu u niego na budowie dziś rano. Miała przyjechać koparka, a ja mam mała ciezarowkę (typu iveco daily) i bysmy się jakos zgrali z wywozem ziemi. Tak jakoś się zdarzyło wczoraj że mocno się #!$%@?łem xD Gdy dziś rano kumpel się do mnie dobił(umówiliśmy się na 8:00, budze sie kolo 9 a ten dzwonił już kilka razy) to pytał się #!$%@? gdzie jestem bo koparka czeka - musi
Poznałem przez internet laske, pisaliśmy kilka godzin, ciągle mowiła mi ze ma trudnosci finansowe bo wyprowadziła sie od byłego faceta i wynajeła mnieszkanie, zaprosiła mnie do siebie po kilku godzinach rozmowy, ja głupi pojechalem do niej 150 km, ogolnie stwarzała pozory bardzo miłej dziewczyny, zauroczyła mnie sobą, ciągle gadała że jestem super facetem i ze chce być z kimś takim jak ja, poprosiła mnie po kilku godzinach czasu spędzonego razem żebym pożyczył jej 4tys zł na opłate mieszkania i na przeżycie najblizszego miesiąca zanim znajdzie prace, troche mi sie to nie podobalo i mialem gdzies w głowie ze pewnie nigdy tych pieniędzy nie odzyskam ale zapewniala mnie ze odda na 100 procent mówiąc ciagle ze spadłem jej z nieba i jestem cudownym facetem z którym chce być a ja głupi samotny i naiwny debil w to uwierzyłem chcąc w koncu wyjść z przegrywu, wypłaciłem jej z banku 4 tys zł, kase dostała, poszlismy potem razem na miasto gdzie spędzilismy w sumie całą noc i naprawde jej wierzyłem że jej zalezy, przytulala sie do mnie, calowala mnie w policzek a ja czułem sie jak w bajce wierząc ze chyba w koncu znalazłem super kobiete.
Rano wrocilismy do swoich domów - jej telefon jest wyłączony a ja siedze w smutku i depresji na która się leczę i straciłem nadzieje ze jeszcze kiedykolwiek się do mnie odezwie a ona pewnie się smieje jakiego idiote znalazła.
Nie mam zamiaru nigdzie tego zgłaszać mimo ze to dużo dla mnie kasy bo sam zarabiam 3,5 k miesięcznie w gównopracy i jak to mówią nie przelewa mi się i zyje na codzien "wegetując"
Niech to będzie dla Was przestroga by nie być głupim i naiwnym
#depresja #samotnosc #feels #zwiazki
Serio nie miałeś żadnego red flagu?
Ja kiedyś miałem taką sytuację, że laska na tinderze mnie poprosiła o 500 po 1 spotkaniu i olałem
@adam-adam1234: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Niesamowita to desperacja