Mirki, jestem tak głupi że postanowiłem założyć tu konto zeby się z Wami podzielić jak bardzo. Normalnie szok, Poznałem przez internet laske, pisaliśmy kilka godzin, ciągle mowiła mi ze ma trudnosci finansowe bo wyprowadziła sie od byłego faceta i wynajeła mnieszkanie, zaprosiła mnie do siebie po kilku godzinach rozmowy, ja głupi pojechalem do niej 150 km, ogolnie stwarzała pozory bardzo miłej dziewczyny, zauroczyła mnie sobą, ciągle gadała że jestem super facetem i ze chce być z kimś takim jak ja, poprosiła mnie po kilku godzinach czasu spędzonego razem żebym pożyczył jej 4tys zł na opłate mieszkania i na przeżycie najblizszego miesiąca zanim znajdzie prace, troche mi sie to nie podobalo i mialem gdzies w głowie ze pewnie nigdy tych pieniędzy nie odzyskam ale zapewniala mnie ze odda na 100 procent mówiąc ciagle ze spadłem jej z nieba i jestem cudownym facetem z którym chce być a ja głupi samotny i naiwny debil w to uwierzyłem chcąc w koncu wyjść z przegrywu, wypłaciłem jej z banku 4 tys zł, kase dostała, poszlismy potem razem na miasto gdzie spędzilismy w sumie całą noc i naprawde jej wierzyłem że jej zalezy, przytulala sie do mnie, calowala mnie w policzek a ja czułem sie jak w bajce wierząc ze chyba w koncu znalazłem super kobiete.
Rano wrocilismy do swoich domów - jej telefon jest wyłączony a ja siedze w smutku i depresji na która się leczę i straciłem nadzieje ze jeszcze kiedykolwiek się do mnie odezwie a ona pewnie się smieje jakiego idiote znalazła.
Nie mam zamiaru nigdzie tego zgłaszać mimo ze to dużo dla mnie kasy bo sam zarabiam 3,5 k miesięcznie w gównopracy i jak to mówią nie przelewa mi się i zyje na codzien "wegetując"
Niech to będzie dla Was przestroga by nie być głupim i naiwnym
@adam-adam1234: kurła, to ja sobie w brodę plułem, że mało korzystną umowę na telefon podpisałem, bo mnie młoda oczu swych wdziękiem zbajerowała a tu - 4 TAUSENY!
@adam-adam1234: potraktuj to jako lekcję, drugi raz się nie nabierzesz. Tak btw, dałeś kasę przed seksem? Jak Cię całowała w policzek, to trzeba było zacząć sie dobierać do niej, jak by się odsuwała to gadać jej "no przecież mówisz że jestem fajny, i chcesz być ze mną" a jak dalej coś nie to "Oj chyba już nie skoczę do tego banku". Nawet wtedy jak by Cię oszukała to byś miał #!$%@?ę
@dragon7: no tak masz racje ale wiesz, ja ją potraktowałem jako życiową szanse i nie chciałem wyjść na takiego który chciał tylko poruchać bo to by mnie raczej przekreśliło w jej oczach
@Maxior99: oczywiscie ze był red flad, ale jak sie żyje w samotnosci, depresji i braku znajomych a nagle zjawia sie laska 8/10 która robi z Ciebie ideał faceta to umysł przestaje myśleć
Poznałem przez internet laske, pisaliśmy kilka godzin, ciągle mowiła mi ze ma trudnosci finansowe bo wyprowadziła sie od byłego faceta i wynajeła mnieszkanie, zaprosiła mnie do siebie po kilku godzinach rozmowy, ja głupi pojechalem do niej 150 km, ogolnie stwarzała pozory bardzo miłej dziewczyny, zauroczyła mnie sobą, ciągle gadała że jestem super facetem i ze chce być z kimś takim jak ja, poprosiła mnie po kilku godzinach czasu spędzonego razem żebym pożyczył jej 4tys zł na opłate mieszkania i na przeżycie najblizszego miesiąca zanim znajdzie prace, troche mi sie to nie podobalo i mialem gdzies w głowie ze pewnie nigdy tych pieniędzy nie odzyskam ale zapewniala mnie ze odda na 100 procent mówiąc ciagle ze spadłem jej z nieba i jestem cudownym facetem z którym chce być a ja głupi samotny i naiwny debil w to uwierzyłem chcąc w koncu wyjść z przegrywu, wypłaciłem jej z banku 4 tys zł, kase dostała, poszlismy potem razem na miasto gdzie spędzilismy w sumie całą noc i naprawde jej wierzyłem że jej zalezy, przytulala sie do mnie, calowala mnie w policzek a ja czułem sie jak w bajce wierząc ze chyba w koncu znalazłem super kobiete.
Rano wrocilismy do swoich domów - jej telefon jest wyłączony a ja siedze w smutku i depresji na która się leczę i straciłem nadzieje ze jeszcze kiedykolwiek się do mnie odezwie a ona pewnie się smieje jakiego idiote znalazła.
Nie mam zamiaru nigdzie tego zgłaszać mimo ze to dużo dla mnie kasy bo sam zarabiam 3,5 k miesięcznie w gównopracy i jak to mówią nie przelewa mi się i zyje na codzien "wegetując"
Niech to będzie dla Was przestroga by nie być głupim i naiwnym
#depresja #samotnosc #feels #zwiazki
źródło: 37e67fee00a30c71bacc479da040d2d0_0d6dddce64765e71fd0c71a4d31459f9
PobierzSerio nie miałeś żadnego red flagu?
Ja kiedyś miałem taką sytuację, że laska na tinderze mnie poprosiła o 500 po 1 spotkaniu i olałem
@adam-adam1234: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Niesamowita to desperacja