Wpis z mikrobloga

@K0siMazaki: wystawiają rachunki z których wynika że w zeszłym miesiącu 1000 klientów po 100zł każdy. Płacą podatki od 100k zł przychodów. W razie gdyby skarbówka zastanawiała się skąd Janusz miał na Lamborghini to w papierach znajdą legitny przychód. Tak naprawdę myjnię odwiedziło 10 osób a hajs pochodził z opylania kradzionych fantów.
@TomekNAUK Raz byłem w jakiejś galerii na kebabie od turasa. Chyba we Wrocławiu. Nawalone w takiej oszklonej ladzie warzyw typu pomidor, ogórek, salata lodowa. Jak zobaczyłem jak mi do bułki kładzie wyliczone mięso co do grama i pojedyncze listki sałaty przebierał co brzydsze, z dwa kawałki pomidora i ogórka to go spytałem czy jest poważny z tym wybieraniem kawałków warzyw i ilości. Powiedział, że jak mi się nie podoba to mogę gdzie
@Patryk4: nikomu,paragony wybija sìę w powietrze, nieistniejącym klientom.
Nikt nie sprawdzi ile faktycznie było gości.
Z kazdą z tych falszywych transakcji zwieksza sie teoretyczny przychód a wiec i podatek przedsiębiorcy.
On go oczywiście płaci i jest git no tak mu się dobrze niby interes kręci.
W ten sposób "udowadnia się" przed państwem pochodzenie danej ilosci forsy, która faktycznie pochodzi z nielegalnych zrodeł, mozna wtedy spokojnie wprowadzac ja do obrotu.
@Patryk4 no robią nielegalne to, że wpuszczają w obieg lewą gotówkę, która po takich zabiegach jest już „prawa” i można nią legalnie coś kupować.

W kebabach też dosyć sporo jest oszustw XD
@hansoloxd mam myjnie 500m ode mnie i grzechem byłoby tam nie pojechać. Ale od jakiegoś czasu szampon to jakaś kpina. Sama wodą leci albo jakieś popłuczyny po szamponie. A kiedyś była to myjnia, gdzie za 10 zł umyłem auto i jeszcze czasu zostawało a i chemia była ok.