Wpis z mikrobloga

Prawactwo z gwoździem w mózgu od rana ma incydent kałowy bo ktoś użył feminatywu "szpieżka". Nie ogarniają, że język się zmienia, słowa powstają, formy się zmieniają. Nie ogarniaja, że język tworzą ludzie, którzy go używają przy zachowaniu pewnych zasad, które również z czasem ulegają zmianom. Nie, durnej konserwie ktoś musi ZEZWOLIĆ ODGÓRNIE używać jakiegoś słowa lub formy, bo inaczej dostaje zwarcia w miejscu, w którym normalni ludzie mają mózg.Konserwa musi czuć, ze go ktos trzyma krótko za mordę, bo inaczej traci poczucie bezpieczeństwa.

Stado baranów, które bezrefleksyjnie idzie gdzie im się każe i reaguje agresją na każdy akt nonkonformizmu, bo wolność to jest tylko wtedy jeżeli jest na ICH zasadach.

#bekazprawakow #bekazkonfederacji #wolnosciowcy xDDD #konfederacja = #zamordyzm
  • 126
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jendriu: to śmieszne, że jedna grupa debili drze mordę, bo ktoś napisał szpieżka, a druga drze mordę, że trzeba używać więcej feminatywów, a po środku stoi jakieś 90% społeczeństwa, które ma to w dupid ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 3
@jendriu
Będzie to dla ciebie bardzo duże zaskoczenie, ale nie wszystkie słowa mają swoje żenskie odpowiedniki. O ile rozumiem wyciąganie jakichś archaizmów sprzed komuny, spoko, można się czymś podeprzeć i obronić taki wyraz, tak radosna twórczość kretynów uprawiających politykę nawet na języku polskim, to obraz godny pożałowania. Jak już mnie wyzywasz od nieuków, to możesz mi znaleźć jakikolwiek przykład użycia takiego słowa jak "szpieżka" przez kogokolwiek innego niż przygłupy z Wyborczej.
  • Odpowiedz
@jendriu: ja jeszcze pamiętam jak dwadzieścia-parę lat temu kobiety kazały się nazywać "posłem", a nie posłanką, oraz "lekarzem", a nie lekarką, tak samo chciały być nazywane listonoszami, nauczycielami, a także kierowcami, profesorami, czy co tam jeszcze popadło... Wówczas argumentowano, że przecież kobiety są mężczyznom równe (z czym się zresztą w pełni zgadzam) i nie wymagają żadnego specjalnego traktowania, dlatego też chcą być tak jak i mężczyźni nazywane inżynierami, dyrektorami, kierownikami,
  • Odpowiedz
Od lat ryję z tej nowomowy słyszanej jedynie w TV i z Tobie podobnych, którzy bronią "zmieniającego się języka",


@Dzia-do-stwo: zobacz definicję NOWOMOWY, bo chyba nie masz pojęcia o czym piszesz
  • Odpowiedz
ale niestety język tak nie funkcjonuje


@jendriu: nie, język nie funkcjonuje tak, żeby sobie utrudniać xD. To że sobie wymyślacie jakieś s----------a typu członkini, gościni czy inna szpieżka to nie znaczy, że nagle każdy będzie ich używał BO TY TAK CHCESZ A JAK NIE TO JESTEŚ PRAWAK. Idź sobie pogadaj z jakimiś pasożytami z ASP to pewnie znajdziecie wspólny język a teraz s--------j xD
  • Odpowiedz
Nikt normalny nie mówi szpieżka, rektorini, dziekanini, goscini <- te słowa nie mają żadnego sensu, źle brzmią i ciężko się je wymawia.


@Latarenko: A wiesz dlaczego? Bo to właśnie za czasów PRL wyrzucono ze słowników i mowy feminatywy. W Polsce międzywojennej "doktorka", "profesorka" czy nawet "magistra" nie były niczym dziwnym.
https://wielkahistoria.pl/zenskie-koncowki-feminatywy-w-ii-rp-uzywano-ich-w-polsce-juz-100-lat-temu-i-nie-wzbudzaly-kontrowersji/
  • Odpowiedz