Wpis z mikrobloga

@jmuhha: To często było tak, że kupowali/dostawali ziemie rolną w II RP/komunie i tam przez kilkadziesiąt lat swoimi siła, po znajomości dostają materiały to tu to tam praktycznie sami budowali ten dom. Te domy z tamtych czasów miały gruntowne remonty dopiero teraz, jak się trochę polepszyło, a tez ten naddatek ziemi rolnej poprzerabiali na działki budowlane sprzedając je. Teraz jest deficyt ziemi, która jest bardzo droga, szczególnie w miastach. W takim
@jmuhha Dawniej budowa domu:
1) Mieszkanie z dzieckiem u rodziców/tesciow i budowa samodzielnie przez kilka do nawet dziesięciu lat
2) Materiały budowlane załatwiane po znajomości, czekanie na okazje
3) Czekanie na specjalistę elektryka/dekarza po znajomości przez miesiące
4) Mniej rygorystyczne przepisy
Podsumowując dziś każdy chce mieć wszystko na już a to kosztuje. Samemu rąk nie brudzić a to kosztuje. Mieszkać daleko od rodziców a to kosztuje.
@jmuhha: moi nie mogli. Zarabiali w sumie 1500k na rękę i budowali swój dom przez 6 lat. Ale wiadomo. Dzisiaj każdy zarabia 15k a kiedyś każdy kupil 10 działek i 5 mieszkań na wynajem i dzisiaj jest januszem rentierem
@jmuhha: ostatnio posłuchałem ciekawej historii o moim mieście - o historycznym i materiałowym powiązaniu dwóch dzielnic. Jedna to mała dzielnica domków jednorodzinnych, druga to duża dzielnica z blokami. Dzielnica z domkami była budowana głównie z materiałów kradzionych z placów budów dzielnicy z blokami. Do tego sprzęt i czasami nawet pracownicy, jeśli budował ktoś na wyższym stanowisku lub z dobrymi układami. Trzeba było się nakombinować, nakraść i napracować - taki koszt, zamiast
@jmuhha nie było taniej. Idioci piszą tu że kiedyś stawiali za wódkę, śmieszne. Pamiętam jak 15 lat temu stawialiśmy dom, to murarz brał tyle co 3 dniówki pracownika, tak jak dzisiaj 500-600 zł, musiał mieć wszystko podane , urobione a i tak walił w uja i murował krzywo, materiały ściągało się z Niemiec bo cegły były tańsze itp.
Wykopki to dzieci przekonane o swej wyjątkowości, Chrystus narodów, mają mentalność jak stare baby,
@jmuhha:
Budowa domu kiedyś:
Kilka nieocieplonych pustaków na krzyż, do wykończenia był wybór maksymalnie kilku rodzajów materiałów które akurat były dostępne. Do tego mnóstwo prac wykonywane było własnymi siłami i z pomocą rodziny.

Budowa domu teraz:
Klimatyzacja, rekuperacja i pompa ciepła. Na wykończenie importowany gres z Hiszpanii i beton architektoniczny. Do tego oczywiście dużo więcej robót zleconych, najlepiej jednej ekipie.

Aktualne domy bardzo ciężko porównywać do tego co było kiedyś.

Chociaż