Wpis z mikrobloga

Rzeczywiście obecna sytuacja programistów to jest dramat xD Myślałem, że to jakaś zmasowana akcja trolli i innych juniorów, ale coraz częściej słyszę od znajomych programistów, dev-opsów, testerów i reszty, że obecnie zmienić pracę jest bardzo ciężko i często trzeba obniżyć swoje wymagania finansowe. Niejeden mój znajomy wylądował na ławeczce albo zwolnienie albo szukał pracy z 3 miesiące i ze 150zl/h musiał przejść na 110zł/h bo by zaraz skończył w długach. Niejeden pobrał kredyt prawie pół banki na 20 lat bo wydawało się stabilnie, a teraz trzęsą portkami, żeby gdyby w ich firmie naszły zwolnienia to nie wiedzą jak sobie poradzą. Albo powyprowadzali się na wsie po 100km od Warszawy i Krakowa, mieli full remote a tu nagle hybryda 2 dni z biura xD Zakredytowanego domu na wsi nawet nie mają jak sprzedać, bo nikt tego kupić nie chce no i muszą tyrać po 100km samochodem.

Ale i tak nie dowierzałem, wydawało mi się to wszystko nierealne, jak to koniec eldorado? I dla ludzi z doświadczeniem? Węc ostatnio w ramach sportu poszedłem na kilka rozmów o pracę i to co było rok temu, a jest teraz to jest niebo i piekło. Rok temu - miałem 5 lat doświadczenia, mid, java, spring, hibernate, różne noSQL, AWS + Cloud, elastic, kafki, w dodatku okazjonalnie kotlin, python, javascript, angular - zarabiałem 130zl/h czyli dość sporo i dostawałem dziesiątki propozycji 100-170zl/h od różnych kontraktorni, niestety to były corpo/software-housy albo start-upy, więc zero stabilności, duże ryzyko ławeczki lub rychłego końca kontraktu. Ale udało mi się wtedy dorwać 140zl/h na B2B z corpo które jest product-based, więc całkiem stabilnie, ciekawie i bez większego pośpiechu, nadgodziny praktycznie nie istnieją. Większość ludzi tam ma UoP i zwolnienie to dostali jacyś dinozaurzy co mało robili i mało umieli, może z 1% osób zostało zwolnionych.

Obecnie mam 6 lat expa i dostaje oferty po 130-150zl/h max, spełniam zazwyczaj 75% ze wszystkich wymagań i praktycznie nie dostaje odzewu zwrotnego, a jak dostaje to przeważnie jakieś codility, algorytmy, zadania domowe na 10h (WTF). Kiedyś takich bzdur nie było albo było rzadko. Liczba ofert z 5 razy mniejsza niż rok temu, odzew 10 razy gorszy, a same oferty pozostawiają wiele do życzenia. Tam gdzie były normalniejsze wymagania bez udziwnień to poszedłem na rozmowy no i dostałem jakieś bezsensowne, niepraktyczne pytania takie żeby uwodnić mi jak mało umiem i na koniec z łaską usłyszeć że z moim doświadczeniem to tak 115zl/h max jednak mimo iż widełki w ofercie to minimum 130zl+ xD W kontrze zadałem rekruterom technicznym kilka trudniejszych pytań, ale takich bardziej praktycznych, życiowych pytań dla ludzi z doświadczeniem i praktycznie z nich nie ogarniał o co chodzi, więc widać było że żadni z nich wymiatacze i specjalnie przygotowali jakieś bezsensowne pytania żeby z każdego seniora na rozmowie zrobić juniora i proponować fatalne stawki z łaską.

No więc stało się. Kryzys dochodzi do polski i wykopki tym razem nie żartowały z tymi gorszymi stawkami, ławeczkami i trudnością znalezienia nowej pracy. #programowanie #programista15k #naukaprogramowania #korposwiat #pracait
  • 52
@nad__czlowiek

Pisałem już o tym kiedyś ale od 8 lat mniej więcej był forsowany te rzeczy:

1. Zawód programista jako jeden z najlepszych zawodów.
2. Pojawianie się filmików i artykułów że zawód programisty odporny na kryzysy.
3. Informatyka jako domyślny kierunek studiów w Polsce.
4. Dofinansowywania do Bootcampów na programistów.
5. Wszędobylska promocja Bootcampów na programistę
6. Technika programistyczne oferujące naukę na programistę.
7. Rzesze ludzi z innych kierunków i zawodów przebranżawiających
@nad__czlowiek: U mnie stawki spadły z 90 na 80, czasami nawet do 70 na przetargach.Jak ktoś nie miał zaklepane 12+ miesięcy to się zdziwił że wypłata spadnie, albo widmo ławeczki / bezrobocia. Klienci mają problem że nie idzie znaleźć dobrych programistów bo jest w #!$%@? kontraktowni które sprzedają juniorów za seniorów, a prawdziwy spec odpada już na stawce niestety.
@nad__czlowiek: Lubię te job boardy typu jj czy nfj i na pozycjach stamtąd skupiam się.
W poprzednim roku w tym okresie wakacyjnym miałem na stole trzy oferty w okolicach 200 pln/h, wszystkie po 30-60min weryfikacji technicznej w formie pogawędki, bez zadań domowych itd.

w tym roku nagle patrząc po wymaganiach ledwo łapię się na oferty z widełkami do 180pln/h. I nawet do jednej za 190pln z niższymi wymaganiami wystartowałem i odpadłem
@exori_vis: na pewno jest dużo racji w tych punktach i częściowo to właśnie przez nie jest jak jest na rynku ale z moich obserwacji wynika, że po prostu cała gospodarka zwolniła. Kiedyś miałem wrażenie, że klienci brali wszystko jak leci, potrafili pisać zamówienia na najdrobniejsze rzeczy jak i ogromne projekty. W przypadku dużych projektów decyzyjność w max miesiąc/dwa a teraz pół roku + to minimum (przy po tysiąckroć negocjowaniu stawek itp).
ze 150zl/h musiał przejść na 110zł/h


No faktycznie, dramat, bo ktoś po dużej górce zarabia teraz mniej, ale wciąż w #!$%@? godziwie.

kredyt prawie pół banki na 20 lat bo wydawało się stabilnie, a teraz trzęsą portkami, żeby gdyby w ich firmie naszły zwolnienia to nie wiedzą jak sobie poradzą


Co to jest pół bańki na 20 lat? Przecież to jest #!$%@? a nie kredyt. Taki kredyt uciągnie sobie ktoś kto ma
@Whiskeyjack29: Mylisz chyba devopsa z administratorem chmury czy innego jenkinsa. DevOps potrafi programować i także uczestniczy w wytwarzaniu oprogramowania.

Pomijając to, ze pisać to sobie możesz, soft robisz po to, żeby była kasa, a do tego potrzebujesz to wystawić do klienta.

No i pracujesz w zespole co nie?
@nad__czlowiek: to chyba jakas szeroko zakrojoną akcja, żeby zrobić otoczkę, że jest do dupy i żeby nowi się nie pchali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie jestem jakimś turbo wymiataczem, a ofert nadal dostaje dużo, nie jest to po 5 dziennie jak rok temu, ale nie jest źle. Stawki w PL raczej stanęły w miejscu to fakt, 200/h to imo max w javie jako zwykły dev.
Po za tym powiedzmy sobie szczerze. Zarobki powinny być w proporcjach 3:2:1 programista:devops:tester


@Whiskeyjack29: ja bym powiedział że jednak 3:2:1 devOps, programista i tester

Co to jest pół bańki na 20 lat? Przecież to jest #!$%@? a nie kredyt. Taki kredyt uciągnie sobie ktoś kto ma stawkę 80/h, czyli junior. Czy ty na pewno mówisz o eldorado? Pół bańki to ja mam jeszcze do spłacenia mojego kredytu i przy obecnych zarobkach