Wpis z mikrobloga

Też was to wkurza w #pracbaza? Jest godzina 15:55, proszę (nazwijmy ją) panią Anię o zrobienie czegoś co zajęłoby jej max 15 minut. A ona że spada do domu i zrobi to jutro. Nóż się w kieszeni otwiera. Ja przychodzę do pracy na 7 coś podłubać w serwerze, bo wtedy nie ma obłożenia, i od 16 do 17. Najlepsze że taka Ania przychodzi do pracy koło 8:05, nawet 8:10 ale 15:59 już jej nie ma... #bekazpodludzi #korposwiat #logikarozowychpaskow
  • 62
Jak przychodzi na tą 8:10 to powinna wyjść o 16:10, więc to nie szanowanie swojego czasu a kradzież i oszukiwanie pracodawcy xD


@duszan_z_kapitana_dupy: oestu typie, masz mentalność wąsatego śmierdzącego potem janusza prywaciarza, dla którego liczy się tylko to, czy o 8:00:00 wszyscy robole odbili się na zakładzie xD
10 minut chcesz rozliczać xD
a srasz w robocie? Może za często i wtedy ta anetka akurat ma czas? O fajku to nawet
@duszan_z_kapitana_dupy: o człowieku. Jakbym dostał od Ciebie maila o 15:55, to bym wgl go nie odczytał. Rada odemnie dla Ciebie, jeśli chcesz coś załatwić, zaplanuj to tak, by druga osoba mogła Ci w tym pomóc. Zapytaj się czy ma czas o 10:00, bo widzisz, że nie ma wtedy spotkań. A nie na ostatnią chwilę, efektywniej zarządzaj czasem.
w jaki sposób? Jak przychodzi na tą 8:10 to powinna wyjść o 16:10, więc to nie szanowanie swojego czasu a kradzież i oszukiwanie pracodawcy xD


@duszan_z_kapitana_dupy: Pomijając, że to bejt, bo czuję że bejt - to ty jesteś jej pracodawcą? Bo jeśli nie, to co to ciebie obchodzi? Nie ciebie oszukuje, tylko pracodawcę; nie twój interes, nie twoja firma, nie ty będziesz ponosić konsekwencje. A jak ci to przeszkadza, to, nie
@duszan_z_kapitana_dupy: patrzę chyba wszyscy się obsrali z jednej albo z drugiej strony, a to krótka piłka jest: zgłoś przełożonemu, niech ustali kto kiedy pracuje i czy normalnym jest zlecanie zadań na 10 minut przed końcem zmiany.
gdyby pani Ania istniała także w uniwersum niewymyślonym pod katem tego wpisu, to biłbym jej brawo ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@thority: W dawnej dawnej pracy zazdrościłem sekreterce że o 16.00 ZAWSZE wychodziła.

Ja czasami i do 23 siedziałem. Owszem - to dlatego że się BARDZO #!$%@?łem,

Z czasem się nauczyłem że można pracować mniej.
@Mutare_mundi: kto tu jest mentalem wyrobnika i potomka chlopa? nie moje, to sie nie staram? kto powiedzial, ze nie ma nadgodzin platnych, wkladu w rozwoj firmy, premii z tego tytulu? kto nie chce awansu? poza tym i na chlopa jest bat, bo polecenie sluzbowe trzeba wykonac, nawet w nadgodzinach. brak zaangazowania to pierwszy stopien do fuszerki i pracy od do, bo "nie bede sie frajerzyc". niestety wiekszosc tego nie kuma i
@Maciej123: o jakich nadgodzinach mówisz? o jakim awansie? o jakim poleceniu służbowy? To właśnie mentalność niewolnika.

Jeżeli wychodzi za 5 minut to nie będzie ktoś zostawał bo drugi nie ogarnął tego wcześniej, nic się nie dzieje. Polecenie należy wykonać kiedy jest w tym konkretny interes firmy, a nei widzi mi się jakiegoś anona. nikt nie powiedział, że odwali fuszerkę.

Pomyliłeś role człowieku. Niewolnika który myśli, ze jak posiedzi dłużej to będzie
@duszan_z_kapitana_dupy nie wkurza mnie to, bo sam tak robię.

Mam napisane że pracuje 7 - 15 i o 14:59 już zapisuje co jeszcze wymaga zapisania, wybija 15 usypiam laptopa i koniec pracy.

Jak masz coś pilnego to mogłes przyjść z tym / zadzwonić o 14 a nie przed 15.