Wpis z mikrobloga

Dlaczego niebiescy mają takie parcie na hajs i sukces tudzież rozwój osobisty? Zamiast posiedzieć spokojnie w weekend, odpocząć, zająć się swoimi hobby, to nie, hajs hajs hajs, więcej, jeszcze więcej. Ma hajs, to wciąż za mało, jeszcze drugie źródło dochodu by się przydało. Jak ma jeszcze więcej, to przecież można zmienić samochód na lepszy, większy, droższy, uj że obecny działa i ma się dobrze, albo kupić drugi dla picu, by "somsiedzi zazdrościli". Jak ma dobrze płatną pracę, to też trzeba szukać problemów na siłę. Za mało rozwojowa, trzeba sobie poszukać innej, stresować się nauką nowych rzeczy i adaptacją, ale przynajmniej odhaczony podpunkt pasujący do rozwoju osobistego. Jak firma, w której niebieski pracuje, bankrutuje, to niebieski będzie wolał siedzieć na bezrobociu, niż iść chociaż na 3 miesiące do jakiejkolwiek pracy, bo przecież "trzeba iść do przodu a nie do tyłu, jak następna praca to tylko lepiej płatna niż poprzednia." Niebieski może zarabiać 10k miesięcznie, mieć nowoczesne samochody i ciekawe "zabawki" (np drogiego drona) i móc jeździć na wakacje gdzie chce, to i tak będzie marudził, że w życiu nic nie osiągnął, bo nie ma własnej fyrmy i nie zarabia 20tys zł a w ogóle to auta powinno się wymieniać na nowe co 5 lat a nie co 7, tudzież telewizor, który działa ale trzeba go wymienić na większy "bo prestiż" no i nawet gówniarze raperzy urodzeni w 2000 roku mają więcej hajsu i sławy niż on więc trzeba brać nadgodziny i znów jak robol parobek zapieeeertalać aż do utraty tchu, a potem być znowu nieszczęśliwym bo nie ma się czasu ani sił cieszyć z tych pieniędzy.

Brzydzi mnie taki wyścig szczurów, czemu niebiescy nie potrafią cieszyć się życiem i z tego co mają tylko chcą więcej i więcej, bo inni mają, to on też musi i co ludzie powiedzą, że się wozi autem z 2016 roku a nie 2022? Dlaczego nie potrafią żyć sobie spokojnie na luzie tylko ciągle się spinać?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #pieniadze #przemyslenia #korposwiat #finanse #rozwojosobisty
  • 149
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Kiedyś facet postanowił wyjść z jaskini, gdy kobieta wolała siedzieć w jaskini przy ognisku. Ot testosteron który prowadzi do rozwoju cywilizacyjnego.

Poza tym to co opisujesz to raczej materializm a nie pnięcie do przodu.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: 10k na rękę to obecnie psie pieniądze i obecnie byle glazurnik wyciąga więcej, nie utrzymasz za to mieszkania sensownego samochodu, jakościowego jedzenia, jakichś ciekawych wakacji. Żyjesz na poziomie biedoty w krajach zachodnich.
  • Odpowiedz
Dlaczego niebiescy mają takie parcie na hajs i sukces tudzież rozwój osobisty? Zamiast posiedzieć spokojnie w weekend, odpocząć, zająć się swoimi hobby, to nie, hajs hajs hajs, więcej, jeszcze więcej.


@AlienFromWenus: potrzeba dominacji. Taka atawistyczna pozostałość pchająca ludzkość do przodu.
  • Odpowiedz
  • 0
@AlienFromWenus

@humpf: bo faceci uciekają od rodzin w pracę? I chorują na pracoholizm?


To chyba logiczne, że taki ktoś ma większe szanse na wysokie zarobki niż osoba która osiągnęła co chciała i jej już wystarczy?
  • Odpowiedz
  • 3
@AlienFromWenus kwestia norm społecznych.
Mężczyzna musi zarabiać, zapewnić dobrobyt żonie i dzieciom. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to zawsze potrzeba czegoś więcej.
W pewnym momencie wchodzi rutyna i nawet jakiekolwiek hobby musi przynosić efekty, bo inaczej jego wykonywanie będzie powodowało złe samopoczucie wywołane traceniem czasu.
Dodajmy social media pokazujące ludzi sukcesu, zmuszające jednocześnie nas byśmy też się rozwijali. Bo masz kupić nasz kurs, zarabiać więcej i wydawać więcej ( ͡
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus zapraszam do mnie na wieś, zyćko spokojne, robota ta sama od dziesięciu lat, duuużo wolnego czasu, kilka zainteresowań, sporo zdolności manualnych i wieczny brak kasy na cokolwiek droższego, czy dłuższe wakacje ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@El_Trufel: i starczy ci czasu oraz sił i motywacji na życie? Nie łapiesz doła i myśli "a na UJ to wszystko?"? A co do presji kobiet, to co jeśli facet nie ma kobiety która go presjonuje w tym kierunku, a on dalej prze i nawet uważa że ona go spowalnia?
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus:

Po raz setny powtarzam że nie istnieje coś takiego jak "żadna kobieta" i "każda kobieta". To błąd logiczny

Zastąp "każda" na "większość" - na jedno wychodzi. Za słówka mnie nie łap, bo sens zdania pozostaje ten sam, a wynik argumentu jest po mojej stronie ;)

I tak, lubię sushi, ale nie czuję potrzeby jedzenia tego by się chwalić.

Tak samo mówiła mi to moja była. I miała racje - na
  • Odpowiedz
@Akshxh: jeśli ktoś musi utrzymywać swoją różową pijawkę to przegrał na starcie ( ͡° ͜ʖ ͡°) i parcie na hajs by taką leniwa witaminka nic nie musiała robić to kiepska inwestycja, ale widzę piszesz z doświadczenia i masz o coś żal do kobiet, zrobiła sobie któraś z ciebie parobka?
  • Odpowiedz
Tak samo mówiła mi to moja była


@PEKLONIKON:

Co to za inwalidzki argument? Jakby twoja była powiedziała ci, że roochała się z psem to byś uznał, że ja na pewno też, bo przecież nie ma większej różnicy między nią a mną a w ogóle między kobietami przecież różnicy nie ma ale między wami już są różnice? Ja piertole.
  • Odpowiedz