Wpis z mikrobloga

@Poemat: jak wyżej @wiera87 dodać do tego jakieś proste GPP 1-2 ćwiczenia i cardio. Dla kogoś 40 lat, co zaczyna to najważniejsze aby się ruszał na różne sposoby. Jak coś boli a nie nie znasz to zmienić na coś co nie sprawa dyskomfortu i tyle.
@wiera87: po pierwsze primo - 40 to jeszcze nie stary dziad. Po drugie primo - napisz cos wiecej o sobie - wzrost, waga, jaka dotychczasowa aktywnosc fizyczna. I po trzecie primo, ultimo - najlepiej ogarnij sobie pare sesji z jakims dobrym trenerem, zeby zobaczyl gdzie masz najwieksze braki i na co uwazac. A potem to juz tylko pozostaje byc systematycznym i cieszyc sie z malych postepow.
@Poemat @Kasahara @Saprofit @Boroova

Dziekuje Wam byki za odpowiedzi. Generalnie troche juz czlowiek w zyciu zeliwa sie nadzwigal. Teraz im blizej czterdziechy pojawiaja sie dylematy - czy trenowac rekreacyjnie, a moze wejsc na bombke i porobic zyciowki w ts..

Na razie pozostane chyba przy jakims fbw, chyba zmodyfikuje ten Sakera i tyle.
@wiera87: przejdź na kalistenike, 40 lat to dobry wiek na „coming out” ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale tak na serio, jak całe życie tylko siłka i już się nudzi, to czemu nie spróbować? 3 dni w tygodniu akurat pasuje + np. jakieś bieganie