Aktywne Wpisy
Stylówa jak u nowobogackiej Tatiany z wioski spod Irkucka xD
#lewandowska #lewandowski #bachata #p0lka
#lewandowska #lewandowski #bachata #p0lka
Lowca90 +79
Często potencjalni klienci pytają się mnie czy warto cyklinować starą drewnianą podłogę czy lepiej ułożyć panele. Moim zdaniem jeśli jest możliwość uratowania prawdziwego drewna to warto to robić. Z brzydkiego kaczątka można stworzyć pięknego łabędzia. Tu efekt finalny w komentarzach fotki przed
#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem
#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem
Hejka.
Mam dość duży problem z #samotnosc #niesmialosc i chyba powoli #depresja.
Dochodzę do 30, od prawie 3 lat jestem singlem. Wcześniej miałem 3 związki trwały po (5msc - 1,5 roku - 6 lat). Zawsze to dziewczyna wykonała pierwszy krok i jakoś dalej poszło. Ostatnio związek skończył się dość średniawo bo "standardowo" dziewczyna zerwała ze mną bo niby to już nie to itp a po kilku miesiącach okazało, że zdradzała mnie z moim "kolegą' od 2 miesięcy..
Mocno mnie to dotknęło tym bardziej, że przez ten okres związku ogromnie #!$%@?łem i większość czasu poświęcałem sobie i dziewczynie.
Ale o co chodzi? Aktualnie mam 2 dobrych przyjaciół i 2 dobrych znajomych, z którymi staram się utrzymywać zajebisty kontakt ale problemem jest, że połowa mieszka na drugim krańcu Polski :(
Widujemy się średnio raz na miesiąc więc spoko ale dobija mnie samotność w tygodniu i weekendami. Staram się nawet wyjść z kumplem na jakieś piwo w weekend aby nie umrzeć z nudów ale w tygodniu jest ciężko. Pracuje większość tygodnia zdalnie i tak naprawdę jak rano siądę do pracy to od kompa schodzę idąc na zakupy albo spać wieczorem :(
Brakuje mi #rozowepaski i założyłem pierwszy raz w życiu #tinder ale no jakoś mi nie idzie, niby mam tam polubień 99+ i trochę tam par ale co z tego jak ja nie umiem pisać z ludźmi. Większość kobiet na ma żadnego opisu albo jedno zdanie i nic nie odpisuje na zwykłe "hej, jak Ci mija dzień".
Kilka dziewczyn niby coś odpisało ale za każdym raze ja muszę ciągnąć rozmowę i mega to wkurza. Niby znajomi się dziwią bo niby nie jestem jakiś brzydki, ani gruby, zarabiam jak dla mnie w porządku
( 6,5-7knetto) ale co z tego jak nie umiem pisać czy rozmawiać z nieznajomymi bo jestem w #!$%@?ę nieśmiały. Jak już kogoś polubię i poznam to morda mi się potrafi nie zamykać.
Przez pierwszy rok po tym rozstaniu stałem się mocno zamknięty w sobie i introwertyczny (potrzebowałem dużo odpoczywać bo jakimś spotkaniu ze znajomymi) a teraz widzę, że każde spotkanie daje mi w cholerę energii a siedzenie samemu w pokoju mnie niszczy..
Myślałem też o spróbowaniu podrywu w klubie (nie jakieś dyskoteki tylko typowe underground techno) ale nie mam jaj aby nawet podejść do jakiejkolwiek na parkiecie i spróbować potańczyć czy nawet pogadać na kanapie czy fajce...chociaż sam się doskonale bawię
I tak leci leci a czuję coraz większą frustrację... w najbliższym czasie i tak chyba skorzystam z #divyzwykopem bo po prostu mówiąc prosto: muszę zaruchać...
W czasie tych prawie 3 lat, dwukrotnie zmieniałem pracę i też coś tam niby sobie śmieszkowaliśmy, jakieś luźne rozmowy z ludźmi ale z nikim nie byłem nawet na relacji "kolega" tylko kolega z pracy, z nikim nie złapałem tego vibe'a.
Jedną koleżankę poznałem w zeszłym roku i od samego początku mieliśmy zajebiste flow (niestety jest w związku).
Problemem dużym jest też moje dzieciństwo, gdyż w domu było nas czworo rodzeństwa i nigdy nie miałem prywatności ani nie mogłem nikogo zaprosić do domu bo nie ma miejsca i troszkę wstyd, bo lekka bieda :(
wiem, że przez to mam dużą nieśmiałość i niskie poczucie własnej wartości..
Jak mogę przezwyciężyć tą nieśmiałość? Chciałbym trochę się pobawić, spróbować związku z kilkoma dziewczynami, poznać więcej ludzi a nawet na głupim tinderze nie jestem w stanie umowić się na głupią kawę mimo, że pary mam...
#zwiazki #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Byłem i kilku psychologów i jednego świetnego terapeuty, który wyjaśnił mi wiele rzeczy i pomógł zrozumieć wiele moich zachowań i dlaczego mam takie poczucie własnej wartości i nieśmiałość ale po kilku tygodniach stwierdził, że u mnie jest wszystko w porządku i po prostu muszę się przełamać bo "fajny ze mnie chłopak".
─