Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Powie mi ktoś dlaczego ludzie tak bardzo podniecają się pracą w FAANG i innych firmach big tech? Przecież to są najgorsze kołchozy, gdzie ceni się przede wszystkim bycie bezmyślną owieczką wykonującą polecenia. Możesz zapomnieć o wywieraniu jakiegokolwiek wpłwu na projekt, bo wszystkie decyzje przychodzą z kilku, albo nawet kikunastu leveli wyżej. Wydaje Ci się, że będą ciekawe i innowacyjne projekty? No niestety, ale 99% pracy to utrzymywanie gównokodu i bezmyślne klepanie CRUDów. Na innowacje może miałbyś szanse w centrali, ale nie w europie. Nie wiem po #!$%@? na rozmowach dają te zadania z algorytmów, jak najbardziej skomplikowanym zadaniem będzie zmodyfikowanie endpointa xD No dobra, ale może chociaż dużo płacą? No niestety, ale dostaniesz stawkę często mniejszą, niż rynkowa. Powinieneś być przecież wdzięczny, że masz możliwość pracować w tak prestiżowej firme xDD O łatwych podwyżkach też możesz zapomnieć, chyba że będziesz się podlizywać.

#programista15k #programowanie #pracait #informatyka #it #ai #machinelearning



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: otwiera to drogę do innych lepiej płatnych prac, jak masz rok dwa przepracowane w faang to nikt nie kwestionuje Twoich umiejętności i każe robić zadań domowych. Większość zysków przy wyższych poziomach jest z opcji na akcje, a nie z samej płacy m.in ze względów podatkowych. Praca w takiej firmie też pozwala nauczyć się jak najefektywniej wyciskać zasoby ludzkie jak planujesz otworzyć własną plantacje oprogramowania, jak to zorganizować, jakie systemy
  • Odpowiedz
Bo do faang jest wymagająca rekrutacja i ogólnie wysoki poziom ludzi tam pracujących. Do tego jakieś wyobrażenie o big tech. Fakt, są ciekawe problemy do rozwiązania, ale tez z drugiej strony bardzo duża cześć technologii i narzędzi jest tylko w takich firmach i może być lekki problem ze zmiana pracy potem.
  • Odpowiedz
Bo do faang jest wymagająca rekrutacja i ogólnie wysoki poziom ludzi tam pracujących.


@BreathDeath: Na rekrutacji testują głównie znajomość algorytmów. Znajomość samych algorytmów nie oznacza wcale wysokiego poziomu. W pracy programisty znacznie istotniejsza jest umiejętność organizacji kodu, dekompozycja problemu na podproblemy, myślenie abstrakcyjne tj. definiowanie i stosowanie abstrakcji, umiejętność jasnej komunikacji za pomocą tekstu (dokumentacja kodu), utrzymanie dyscypliny / porządku, wiedza o tym jak działa sprzęt i jakie konstrukcje w
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Bo po przejściu wymagającej rekrutacji masz zarobki znacznie ale to znacznie powyżej średniej w branży, nikt już od ciebie praktycznie nic nie wymaga i pracujesz w stałych godzinach. Gdzie minusy?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: pracowałeś kiedyś w FAANGu, że masz takie wnioski? Większość z tego to nie jest prawda, brzmi jakbyś wyciągnął to z jakiejś hejterskiej grupki, którą boli dupa, że nie pracuje w FAANGu xD poglądy, że to najgorszy kołchoz i samo klepanie CRUDów jeszcze czasami się mogą sprawdzić jeśli ktoś trafi do słabego działu (jednak w większości przypadków tak nie będzie), ale to, że słabo płacą to niezłą ktoś miał wyobraźnię
  • Odpowiedz
No niestety, ale 99% pracy to utrzymywanie gównokodu i bezmyślne klepanie CRUDów. Na innowacje może miałbyś szanse w centrali, ale nie w europie.


@mirko_anonim: Używałeś kiedyś k8s? Powstawał między innymi w Warszawie w Google xD
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim Mi tam się podoba. Pracuję w małym zespole i bezpośrednio każdy z nas ma wpływ na kierunek projektu. Nie martwię się szerszą perspektywą bo to nie moja sprawa, robię tylko to co lubię. Atmosfera jest bardzo przyjazna, zarówno zespół jak i biuro - polityka 0 stresu. A do tego dobre obiadki, owoce, słodycze, lody, napoje bez limitu kiedy chcesz. I są też masażyści. No a płacą tak 2-3x tyle co
  • Odpowiedz
Znajomość samych algorytmów nie oznacza wcale wysokiego poziomu. W pracy programisty znacznie istotniejsza jest


@Krolik: niby to prawda, ale podejrzewam, że srednio programiści dobrzy w algorytmach są też lepszymi programistami ogólnie niż ci słabsi algorytmicznie.
  • Odpowiedz
No a płacą tak 2-3x tyle co rówieśnikom w zwykłych firmach.

@Bejro: z ciekawości, jaki realnie jest comp dla przykładowego stanowiska (nie wliczając akcji które się vetują po 4 latach, tylko to co dostaje się na bieżąco) vs w zwykłej firmie?
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Ja bym chciał się dostać do pracy w np. google, żeby móc próbować się przenieść po dwóch/trzech latach do USA na wizie L1B, ewentualnie do Zurychu w ostateczności. Niestety na chwilę obecną nie udało mi się zdobyć rozmowy kwalifikacyjnej pomimo kilkukrotnego wysyłania CV. Z tego co słyszałem to trzebaby dostać referala, niestety nie znam żadnego pracownika w faangu, może jakiś mireczek mógłby pomóc?( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: byłeś kiedyś na uczelni wyższej? widziałeś kod pisany przez doktorantów / doktorów / profesorów? :D

srednio programiści dobrzy w algorytmach są też lepszymi programistami ogólnie niż ci słabsi algorytmicznie.


Wynikanie jest raczej w drugą stronę. Programiści ogólnie dobrzy w programowaniu (w sensie - samodzielni, wszechstronni, godni zaufania) zwykle są też całkiem dobrzy jeśli chodzi o algorytmy. Ale w drugą stronę to właśnie nie działa, bo algorytmika to 0.01 skila
  • Odpowiedz
@chinski_pierozek: Nie chcę mówić konkretnej stawki, mieszkam też za granicą. Jest to moja pierwsza praca bez wcześniejszego doświadczenia i jest to około 2x tyle, ile dostają moi znajomi z minimalnym doświadczeniem ale w typowym korpo. Mówię tu o podstawie. No i pewnie z 5 razy tyle ile w podobnym korpo ale w Polsce.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Dlatego, że te firmy są znane i marketingowo fajnie jest mieć w zespole kogoś kto "pracował w googlu".
Dlatego, że te firmy mają bardzo dobrze skodyfikowany proces rekrutacji - jeśli ktoś przeszedł ten proces, to kolejna firma niejako ma rekomendację tego że ktoś się nadaje, może nie zlecać takiej osobie np. zadanka rekrutacyjnego.

Również firmy te zatrudniają głównie inżynierów oprogramowania, a nie BE LARAVEL / FE REACT deva. Jak
  • Odpowiedz
No a płacą tak 2-3x tyle co rówieśnikom w zwykłych firmach


@Bejro: @chinski_pierozek: Nie no, tyle to nie. Pytałem rekrutera w Google PL czy $200k / rok wchodzi w grę na L6, to powiedział mi że *może razem z akcjami* jak się dobrze ponegocjuje. xD Bazowa raczej bliżej $100k-120k (brutto). Czyli tylko troszkę więcej niż w typowym warszawskim / wrocławskim / krakowskim korpo, ale nie 2x więcej.

Startup
  • Odpowiedz
@Krolik: Tylko, że tych rzeczy które wymieniłeś "koleś od algo po olimpiadzie informatycznej" (sic) może się nauczyć, a ogarnięty klepacz kodu nie zawsze nauczy się praktycznego i kreatywnego zastosowania algo na takim poziomie.

Zwyczajnie do bycia zwykłym programistą trzeba dużo zaparcia oraz pewnych cech osobowościowych.

Do bycia kozakiem takim jak Tomasz Czajka trzeba mieć mocno przetrenowany łeb do pewnego bardzo specyficznego trybu myślenia od najmłodszych lat plus sporo talentu matematyczno
  • Odpowiedz
@Krolik: Mówię o zwykłym korpo a 80k+ USD w Polsce jest raczej trudno osiągalne i na pewno nie w firmie którą określiłem jako zwykłą.
  • Odpowiedz
@Bejro: Ale teraz byś do swojej stawki netto musiał dodać inne parametry takie jak prestiż miejsca pracy, oraz faktycznie robogodziny poświęcone na pracę, to jak bardzo rozwojowy dla Ciebie i "fajny do pochwalenia" jest projekt nad którym obecnie pracujesz.

Patrzenie tylko i wyłącznie na kwotę netto jaką wyciągasz na koniec miesiąca jest głupie bo zawsze znajdzie się ktoś kto ma większy wpływ netto.
  • Odpowiedz