Wpis z mikrobloga

#biedanonim
Niby beka z normików i sebków z ich prymitywnego hedonistycznego życia - tanie żarcie, chlanie, imprezy, życie chwilą, ciągłą rozrywka ale czy nie mają w tym racji? Możesz brandzlować się z bycia świadomym Polakiem innym niż reszta bo jesz mniej smacznie, drożej ale zdrowo, nie zadajesz się z byle kim, oglądasz poważne rzeczy a nie głupoty, czytasz książki, nie pijesz, nie palisz, nie tracisz czasu na głupoty, wolisz iść do teatru w sylwestra niż na domówkę itd. ale to #cope. W życiu chodzi o to żeby maxxymalizować przyjemności bo życie jest krótkie. Mieć jakieś obowiązki, stabilne rzeczy ale całą resztę najlepiej inwestować w hedonizm, spontan, relacje, dobrą zabawę. Tymczasem sam kiedyś wpadłem w pułapkę myślenia jaki to ja nie jestem świadomy, ponad wszystkich bo przecież wszyscy to ciemna masa NPC prymitywne a ja wielki freethinker. Nie będę pił alkoholu jak rówieśnicy bo alkohol to rozrywka dla ubogich. Fast foody też dla przeciętnych ludzi. Jakieś imprezy to też nie dla mnie a ci ludzie pewnie źle skończą i znów będą jakieś pijackie historie. I co? Wszyscy mają jakieś wspomnienia, dobrze się bawili, poznali drugie połówki, mają masę historii i.. wcale źle nie skończyli. Źle skończyłem to ja bo nic nigdy nie widziałem, nigdy nikogo nie poznałem. Jeszcze żebym był szczęśliwy w tej swojej filozofii życia ale nie, żadnej przyjemności z jedzenia zdrowo, unikania głupot w internecie, poświęcania czasu tylko na pożyteczne rzeczy, niepicia alkoholu, itd. Skoro i tak każdy umrze to lepiej żeby te 3/4 życia stanowiły przyjemności i mieć wyrąbane na wszystko.

#przegryw #przemyslenia #zycie #feels #filozofia #psychologia #blackpill #samotnosc #tfwnogf #hedonizm #egoizm #relacje #seks #depresja #suicidefuel



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
· Tag #biedanonim to wpisy z niską potrzebą anonimowości.

mirko_anonim - #biedanonim
Niby beka z normików i sebków z ich prymitywnego hedonisty...

źródło: bTLbs75BB

Pobierz
  • 9
@mirko_anonim: Święte słowa! Nie należy brać życia, jakie by nie było, na poważnie, bo i tak zdechniemy prędzej czy później. Mnie też wciskali mi kit, żeby być poważnym, obowiązki, praca, szkoła studia... i co z tego mam? Jedna wielka kpina! Urodziliśmy się po to, by realizować swoje marzenia, być szczęśliwym a nie dostosować się do jakiś wyimaginowanych wymogów. Dodam też, że religia też jest kpiną bo w pewnym sensie narzuca nam
@mirko_anonim

Trochę #!$%@?, do normictwa równie dobrze można zaliczyć obydwie te grupy, hedoniści jak i ci wszyscy "oświeceni", którzy "skupiają się na sobie", nie jedzą glutenu i wybierają siłkę zamiast imprezy. Jedno i drugie podejście jest dzisiaj bardzo powszechne.

Tak naprawdę to cope jest dorabianiem jakiegoś większego sensu do życia, kiedy ono tak naprawdę większego sensu faktycznie nie ma poza przekazaniem swoich genów dalej(chęć nie musi być świadoma), ale jesteśmy już na
@mirko_anonim: Też doszedłem do takiego wniosku kiedyś... tylko jest pewien problem. O ile nie zatraciałeś w jakiś sposób umiejętności zabawy, potrzeby bycia z ludźmi, nie byłeś jakoś upośledzony czy nie urodziłeś się inny (nazwij jak chcesz; autyzm, dziwactwo) to będziesz może i czerpać z tego zatysfkacje. Ale im bardziej ktoś wykręcony, pokrzywiony, zniszczony czy po prostu inny to nie będzie czerpał.