Wpis z mikrobloga

@GryzeKisiel: no chyba jest głupie, bo jeśli chodzi o aborcję, to kto pyta kobiety, czy jest lesbijką, czy nie? Czy to ma w ogóle jakieś znaczenie przy aborcji? Czy istnieje jakaś tajna segregacja, że tylko nielesbijki ją mają i lesbijki potrzebują tutaj dodatkowego wsparcia?
Lesbijki chcąc mieć dziecko mogą skorzystać z banku nasienia i zapłodnić się sztucznie. Ewentualnie dać się zapłodnić facetowi. Aborcji potrzebują gdy okaże się, że płód rozwija się nieprawidłowo. Także nie do końca taka #bekazlewactwa, no ale to trzeba pomyśleć, a z tym u niektórych ciężko.


@GryzeKisiel: Duży szacunek, kolego. Na początku miałem impuls, żeby pomyśleć zgodnie z linią posta, a Twój post jak to światełko oświaty na szczęście przyniósł opamiętanie.
ale wiesz, że lesbijka też może zostać zgwałcona i zajść w ciąże?


@10129: Lesbijki to paszteciary, nie ma aż takich desperatów ;) Widziałeś Lempart? No właśnie.
no ale to trzeba pomyśleć, a z tym u niektórych ciężko.


@GryzeKisiel: nie kłam lewaku, u nas w parafii nigdy się takie rzeczy nie działy, więc to wymysły i taka sytuacja nie ma prawa zaistnieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)