Wpis z mikrobloga

Kurde, pojechałem do Świnoujścia z narzeczoną odpocząć na majówkę a tu mnie w żabce zrobili w balona na stówę przed chwilą.
Kupiłem se czteropaczek piwa na wieczór i dwie saszety z orzeszkami, zapłaciłem telefonem jak zawsze (google pay), więc o pin nie prosiło, wróciłem na chatę, patrzę na powiadomienie z banku a tu 146zł pobrało xD.

Wracam na szybciocha do żabki wyjaśniać temat, pani Ukrainka co mnie kasowała poznaje i wie że byliśmy dosłownie przed chwilą i woła kierowniczkę, no a kierowniczka że ona to musi na kamerach sprawdzić i w ogóle to teraz nic nie zrobi dopiero jutro wieczorem (a my wyjeżdżamy jutro rano). No i jutro rano planuje iść do tej żabki jeszcze raz wyjaśniać, więc więcej info po 10 jak ktoś zainteresowany.

Oczywiście uprzedzając, ja jak debil paragonu nie wziąłem, a na ladzie leżał ten paragon na 146zł, tylko myślałem że to nie mój bo #!$%@? kwota jednak za duża xd

Dodatkowo młyn był trochę w sklepie jak byłem i babka się wtrąciła z kolejki jak gadałem z Ukrainka że ją też wczoraj za dużo próbowała nabić na jakieś doładowanie. W ogóle kierowniczka trochę nieprzyjemna, z gębą do mnie że powinienem patrzeć ile płace, no ale nie przywykłem z góry zakładać że chcą mnie w sklepie okraść na piwo i orzeszki (będę musiał być jednak bardziej czujny bo nigdy nie wiadomo jak widać)

#zalesie #zabka #afera
  • 24
  • Odpowiedz
@atayek: mimo wszystko to nie fajnie cię potraktowali, zostawić teraz to samo siebie to nadzianie potencjalnie innego mireczka po tobie. Sam nie wiem co ale coś powinno się z tym zrobić, sprawdź czy w okolicy nie ma żadnej prasy lokalnej i może przekaż im informacje oni będą mieli o czym pisać a żabce się oberwie.
  • Odpowiedz