Wpis z mikrobloga

@Nemayu: pamiętam jak z ciekawością sięgnęłam po argumenty Petersona przeciwko antynatalizmowi, bo doceniam pewne jego rozkminy psychologiczne (po tym jak wyszedł poza swoje pole naukowe, to odleciał), a on nie miał nic. Nic. Pamiętam dokładnie to zdanie: "well, you should have children, because... what else are you gonna do?"
I to był jego cały argument.
  • Odpowiedz
@pjoter-syn:

a ja się z nim zgodzę. Jaki jest w takim razie sens gatunku ludzkiego jak nie reprodukcja? Przecież ludzie są tylko prymitywnymi zwierzętami i tak jak reszta zwierząt mają za cel się rozmnażać

I czemu niby ma to służyć? To rozmnażanie jest z korzyścią dla czegokolwiek/kogokolwiek? Jaki jest ostateczny cel przetrwania gatunku?
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Ile masz lat? Idz do tych wszystkich kobiet sukcesu 35-40 lat i zapytaj sie ich czego im brakuje. Albo odpal sobie tindera 35+. I popytaj kobiety. Czlowiek to zwierze stadne, najlepiej czuje sie w stadzie.
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela ale czemu twierdzisz że musi być jakiś wyższy cel? To społeczeństwo wymyśliło długofalowe cele. Powiedz, który gatunek zwierząt ma jakiś ostateczny cel? Ludzie nie są jakimiś wybrańcami wśród stworzeń na ziemi (w przeciwieństwie do tego co głosi większość religii)
  • Odpowiedz
@pjoter-syn:
Ludzie są w pewnym sensie wybrańcami, bo wykształtowali sobie mózgi dzięki którym potrafią myśleć, i uznać czy coś ma sens, czy nie. Czy z tego organu się skorzysta to indywidualny wybór każdej osoby. Jednakże, jak ktoś chce żyć tylko kierując się zwierzęcymi instynktami to trafi do pierdla już pierwszego dnia. Cała cywilizacja ludzi opiera się o powstrzymywanie prymitywnych instynktów i przeciwdziałanie naturze. Łączenie życia zgodnie ze zwierzęcą naturą z
  • Odpowiedz
@kjungst: mam 31 lat i nie było ani minuty w moim życiu, żebym chciała mieć dzieci. Co wiecej, każde moje zetknięcie z cudzym gówniakiem tylko pozwala mi na nowo docenić własną swobodę dysponowania czasem i życiem.
A jakbym chciała, to najpierw pomyślałabym o adopcji. Nikt nigdy nie żałował, że się nie urodził.

Idz do tych wszystkich kobiet sukcesu 35-40 lat i zapytaj sie ich czego im brakuje


@kjungst:
  • Odpowiedz
@Zerero: wyrobiłam sobie takie zdanie na ten temat: NIE MA logicznych, racjonalnych argumentów przeciwko AN, ale niektórzy ludzie po prostu wybierają kierowanie się sercem/instynktem/innymi potrzebami. Nie mówię tego w sposób obraźliwy, tylko bardziej analityczny. Bo kim ja jestem, żeby komuś zabronic kierować się sercem. Każdy ma jakieś tam swoje racje i punkty widzenia, ale linia podziału przebiega mniej więcej w ten sposób. W sumie to jest odsłona odwiecznego sporu filozoficznego,
  • Odpowiedz
o? Są ludzie, którzy nie żałują nieposiadania, i są tacy, którzy żałują, że urodzili. I przede wszystkim, nie chodzi o to, żebyś sobie zapychał własną życiową pustkę cudzą pustką (swoim dzieckiem). A już w ogóle decydowanie się na robienie nowego człowieka i zrzucanie na niego wszystkich życiowych ciężarów, bo inaczej "mogę żałować na starość" to jest denny argument.


@BarkaMleczna: Typowa Baba co mysli, ze wszystkie rozumy pozjadala jest typowa. Zacznijmy od
  • Odpowiedz
@pjoter-syn: " a ja się z nim zgodzę. Jaki jest w takim razie sens gatunku ludzkiego jak nie reprodukcja? Przecież ludzie są tylko prymitywnymi zwierzętami i tak jak reszta zwierząt mają za cel się rozmnażać"

Sam ustal sobie cel życiu, tylko taki, żeby nie przeszkadzać innym
  • Odpowiedz