Wpis z mikrobloga

@olaf_wolominski: Ehhh u mnie w liceum takich Natanów to było od #!$%@?, największe wygrywy miały ojca z własną firmą i po szkole nie musieli iść na żadne studia ani szarpać się z tym p0lskim rynkiem pracy, tylko robią po prostu u starego na luzaku, a jak przyjdzie czas, to przejmą sobie tę firmę i sami będą trzepać kasiorę
Całe życie praktycznie mają bezstroskie, nie muszą się martwić o żadne egzaminy, matury,
@Szumrzeczny: tak jest w każdym kraju a im biedniejszy kraj tym większa przepaść między takimi bananami a zwykłymi ludźmi. W r0sji to dopiero jest przepaść tylko tam większy hardkor bo jak tatuś który jest sługą putinowskim źle na swego szefa spojrzy to jego łeb wyląduje przed domem a samego oskarka wrogowie tatusia mogą porwać dla okupu. Może trochę odleciałem ale w Polsce "jeszcze" prawdziwej oligarchii nie ma i wiele brakuje żeby
@olaf_wolominski
A typowy przegryw wylewa swoje żale z piwnicy. Rodzice „Natanka” poświęcili czas na edukacje i samorozwój. Teraz zarabiają dobre pieniądze i mogą żyć w dobrobycie. Od małego dbają o dzieci i ich rozwój.
A inni rodzice wiła wegetować i gowno praca. Chu*** przekazywać dalej, później takie spierdoxy #przegryw wylewają swoje żale. Przychodzą inne spierdoxy i się wspólnie trzepią i maja krąg adoracji.
Dalej tkwią w agonii i nic nie robią. Widza
@Wolf1986

A typowy przegryw wylewa swoje żale z piwnicy. Rodzice „Natanka” poświęcili czas na edukacje i samorozwój. Teraz zarabiają dobre pieniądze i mogą żyć w dobrobycie. Od małego dbają o dzieci i ich rozwój.


Dorobkiewicze z lat 80 i 90, rzeczywiście, wynoszenie sprzętu z zakładów to samorozwój w chooj. Potem głodowe wynagrodzenia dla pracowników.
Święci ludzie po prostu.