[o.....i]

POV: Twoi ojciec to lekarz, a matka prawniczka, nazywasz się Natan i masz 196cm wzrostu.

#przegryw #niebieskiepaski #budujzwykopem #mieszkanie #blackpill

[Eugeniusz_Zua]

@olaf_wolominski: literalnie moje kuzynostwa. Jeden w nagrode za ukończenie studiów dostał od starych mieszkanie za 1,5 mln przy rondzie Daszyńskiego. Inny dostał mieszkanie w tej samej okolicy z okazji pójścia na studia, przecież nie będzie jak jakiś biedak wynajmował czy mieszkał w akademiku. Oczywiście obaj topowe geny.

[Wolf1986]

@qusqui21
Napisz jeszcze o Bezosie, Gates i Musku. Dla spierdoksow zawsze jest wytłumaczenie. Geny, szczeka, kasa i inne wymówki. Najlepiej siedzieć w piwnicy. Pic browary, stronić od ludzi i pisać tutaj gdzie jest moja szara myszka.
Urodziłem się na zadupiu, biedny i bez perspektyw. Nie płakałem tylko próbowałem zmienić cis w swoim życiu.

[Uuroboros]

@olaf_wolominski: bez kitu, miałem taką sytuację że kończę naukę jazdy i miałem podjechać jeszcze pod domek na wsi taki jak pic rel i wychodzi taka 18 latka i instruktor pyta jak u mamy jak u taty a ona że wzięli wolne w szpitalu i jadą kupić nowe samochody do salonu znanej niemieckiej marki w pewnym wojewódzkim mieście.

Oskariat to jest już inny stan umysłu. Jakby odrębny gatunek ludzki.

[qusqui21]

Urodziłem się na zadupiu, biedny i bez perspektyw. Nie płakałem tylko próbowałem zmienić cis w swoim życiu.

@Wolf1986: no i ci sie udalo, a ilu nie? Ale twoj dowod anegnotyczny, ma mnie przekonac, ze statysyka klamie?

[Wolf1986]

@qusqui21

Co mam Ci powiedzieć ;) w 2010 cieszyło mnie 2,7k pln na wypłatę. A teraz zarabiam minimalnie 44k pln na miesiąc+ premia.
Lata temu umiałem tylko narzekać i podchodzić pesymistycznie do wszystkiego. Byłem trochę jęk spierdoxy z przegryw.
Studiowałem zaocznie i pracowałem w gownofirmie.
Jak zaczynałem prace to wszyscy mówili, ze nie wytrzymam miesiąca albo jutro nie przyjdę do pracy.
Po trzech latach byłem już ich kierownikiem. Dopchałem się do stanowiska,

[qusqui21]

@Wolf1986: no i ile czynnikow nie zaleznych od ciebie wplynelo na to, ze ci sie udalo. Byles w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, nie masz chorob przewleklych. Nie jestes tutsi ani hutu.
Ja wiem, ze z psychologicznego punktu widzenia twoje ego jest zbudowane na tym obrazie ktorym sie z nami podzieliles. Ale tak naprawde, losowosc jest glownym czynnikiem warunkujacym sukces. I ciesze sie, ze ci sie powodzi, ale szanuj braci mniejszych.