Wpis z mikrobloga

Chciałbym tutaj odnieść się do jednej z ostatnich bzdur które pozostały spadkowiczom na tagu, to znaczy "mieszkania drożeją tylko nominalnie, a realnie tanieją bo iflacja". Pomijam już zupełnie że to ultra-cope dla gołodupców bo trudno wskazać JAKĄKOLWIEK inwestycję lepszą niż mieszkania, skoro gotówka stoi w miejscu, giełda tanieje, a lokaty dają co najwyżej część wzrostów jakie zaliczają nieruchomości. Zostawmy to teraz na boku.

Jeżeli mam 200k zł i kupuję mieszkanie za 1 mln na kredyt, wynajmuję je i lokator opłaca koszt kredytu (spłata kapitału nie jest moim kosztem, jest przezroczysta dla kalkulacji), a po roku to mieszkanie podrożało o 5%, to ile straciłem w porównaniu z inflacją?

Przez rok zarobiłem nie 5% * 200k tylko 5% * 1 mln czyli 50k zł czyli 25% z kapitału na czysto. Przy inflacji 15-18%. A jak tylko inflacja i stopy spadną, to będzie to już 100k zysku na rok (10% z 1 mln), czyli 50% do przodu, przy malejącej inflacji.

No ale wiadomo lepiej trzymać 200k na lokacie 7% xd

#nieruchomosci
  • 7
@szumowina_wadowicka:

Jeżeli mam 200k zł i kupuję mieszkanie za 1 mln na kredyt, wynajmuję je i lokator opłaca koszt kredytu (spłata kapitału nie jest moim kosztem, jest przezroczysta dla kalkulacji)

Czyli lokatorzy płacą Ci 5500zł + wszystkie rachunki za mieszkanie, które razem z wykończeniem kosztuje 1mln. Dodatkowo nie musisz nic wkładać w odświeżenie lokalu, a lokator znajduje się od razu po wystawieniu oferty i sumiennie płaci. No i jeszcze wzrost ceny
@laporte: Zastosowanie kredytu jako dźwigni finansowe krótkoterminowo może przynosić ujemną stopę zwrotu w okresie wysokich kosztów kredytu. Zakup za gotówkę zawsze można refinansować kredytem i odzyskać "zamrożone" środki kiedy stopy procentowe spadną, poza tym jak chcesz kupować okazje to nie ma czasu na zabawy w kredyty "hipoteczne", szczególnie w przypadku gruntów, prędzej inwestycyjne. Ale co do zasady ogólnie zgoda.
@Dusk_Forest77: Jeśli masz gotówkę do zainwestowania to są inne dobre opcje poza mieszkaniami, to jest główny punkt który chcę przekazać. Na przykład ja zainwestowałem pod koniec 2018 w indeksy akcji rynku amerykańskiego, od tamtej pory mój portfel podwoił wartość w dolarach, do tego dodaj że dolar jest teraz 20% droższy niż pod koniec 2018 i mam 120% zysku za ten okres. Dodaj do tego zero załatwień z mojej strony, zero wysiłku
@laporte: Ja wiem że są inne dobre opcje i również z nich korzystam. Po prostu na nieruchach znam się najlepiej i mam przewagi nad innymi w pewnych kwestiach. Nie będę się chwalił ile procent zdrożały moje perełki, ale na ziemi robię zwykle lepszą stopę zwrotu przy zerowym ryzyku, niestety bez co miesiecznej dywidendy jak w postaci lokali mieszkalnych pod wynajem chociaż na tym polu też działam coraz prężniej. Trzeba dywersyfikowac nawet
Po prostu na nieruchach znam się najlepiej i mam pewne przewagi nad innymi w pewnych kwestiach.


@Dusk_Forest77: To jest sedno sprawy, znasz się na tym bardzo dobrze i jesteś w stanie zarobić więcej z mniejszym ryzykiem. Początkujący równie dobrze może stracić. Ja piszę tu tylko dla tego żeby było w internecie napisane że jest coś więcej niż nieruchomości.