Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego wpisu

Poszedłem z tym w końcu do dyrektora, bo baba na lekcji cały czas wbijała mi od tamtego czasu szpileczki i co chwila nawiązywała do tego tematu, dodając jakieś ironiczne komentarze, raz mi mówiąc, że mnie wywalą z roboty, wprost nazwała mnie "wrogiem" (nie tylko przy klasie, ale też rozpowiadała w młodszych klasach, że w wyższych klasach ma "wroga" xD)

Po paru dniach wezwali mnie do biura dyra i był tam on, vice-dyrka oraz baba z p0laka. Spotkanie to było kompletne 3 na 1, jak chciałem dojść do głosu to od razu mnie uciszali, oczywiście Pani Nauczycielka nic złego nie zrobiła i jak w ogóle gówniarzu masz prawo coś mówić xD Trwało to 45 minut, jak już dali dojść to głosu to i tak żadne argumenty nie przemawiały i były wymówki typu: no wróg to było żartobliwie rzucone, a poza tym to w ogóle nie było o tobie (to nauczyciel może wprost nazywać innych uczniów wrogami, spoko) xD Ona oczywiście sie powołała na opinie "setki polonistów" i "każdy jeden" sie z nią zgadzał xD Powiedziała tylko z ironią, że "no już sobie nie będę tak żartować, maske założe haha". Ja powiedziałem, że chce usunięcia tej uwagi którą uważam za niesprawiedliwą, to zaraz było że jak moge tak wielkich rzeczy oczekiwać i jak mogłem Szanowną Panią seksistką nazwać, nie do pomyślenia xD

Ale teraz ku*wa hit xDDDD Specjalnie zrobiłem to po cichu, bo nie chciałem jakiś dymów, tylko chciałem usunięcia uwagi. To dyrektor uwaga.... powołał sie na opinię 2 "obiektywnych" julek z klasy xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Ja powiedziałem wprost, że oni się znają 20 lat, a ja za miesiąc ze szkoły wychodze to na logike wiadomo czyją strone będą trzymać i że nie uważam ich postawy za obiektywną.

Także 45 minut "spotkania" 3 na 1, gdzie mnie próbowali zastraszyć i uświadomili, że uczeń gówno ma do gadania. Jeszcze na koniec dyro mnie "ostrzegł", że jak zgłosze do kuratorium sprawe to będzie 40 osób i przesłuchają całą klase i nie będzie "zamkniętego spotkania" xD

Więc teraz nie dość, że normictwo sie dowiedziało i ma beke, to jeszcze cała kasta nauczycielska mnie nie lubi, bo śmiałem wyrazić swoje zdanie.

Dzisiaj na lekcji z wychowawcą, ten mnie zaczął bez powodu #!$%@?ć, za "brak pokory", "myślenie że wszystko umiem" i za "brak szacunku" mimo, że sie słowem na lekcji nie odezwałem xD (a go ta sprawa w ogóle nie dotyczyła). Śmiałem kwestionować zdanie kadry pedagogicznej, więc to jest brak pokory xD

W szkołach panuje kolesiostwo, tak to niestety wygląda wśród kasty nauczycielskiej. Będą Cie gnoić za własne zdanie, bo jak mogłeś śmieć powiedzieć coś o nas, Wielkich Nauczycielach bez skazy.

Więc jak byście się zastanawiali, czemu w szkołach taki beton to już wiecie. Każdy tam kryje każdego, wszystko trzeba zamieść pod dywan i udawać, że sprawy nie ma. A ucznia co ma za dużo do powiedzenia uciszyć, wyśmiać i zastraszać. Chory system.

#przegryw #szkola #p0lka #szk0la #patologiazewsi #patologiazmiasta
Revvvvvvvvvvvvvvvv - W nawiązaniu do tego wpisu

Poszedłem z tym w końcu do dyrektora...

źródło: 360_F_288286248_wTPSTCcaZ6xl7E8udOxMhfwc5gOTsBOf

Pobierz
  • 103
W szkołach panuje kolesiostwo, tak to niestety wygląda wśród kasty nauczycielskiej. Będą Cie gnoić za własne zdanie, bo jak mogłeś śmieć powiedzieć coś o nas, Wielkich Nauczycielach bez skazy.


@Revvvvvvvvvvvvvvvv: tak jest wszedzie, w kazdym miejscu w zyciu. Albo bedziesz siedziec cicho i przytakiwac albo glosic prawde i sprawiedliwosc czyli walczyc z "wiatrakami" i obrywac na kazdym kroku.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Revvvvvvvvvvvvvvvv: Nastepnym razem zagraj "Va bank" i zapytaj ich czy kuratorium sie ucieszy jak zostana gwiazdami internetu i czy beda tacy wyszczekani w "mediach".

Powiedz ze idziesz do psychologa, terapia, rozplacz sie nawet teatralnie.

Twoja "slabosc": Twoja bronia.

Zrob im "Szoł". Zagraj "swira".

Zobaczysz co sie stanie.

Osraja gacie.

A jesli nie tak to rozpowiedz sam pol-plotki. Ze wlasnie musisz sie teraz wziasc za to i w ogole.
Wazne zeby mysleli
@PlanetHell: @Niedobry: czytacie w ogóle te posty? OP za miesiąc kończy edukację w tej szkole.

Co do całej sytuacji, farsa. Inna sprawa, że ja na pewno nie miałbym tyle dynaminy i odwagi, by się w ogóle odezwać i zaprotestować przeciwko jej kontrowersyjnej opinii, o której wspomniałeś 2 tygodnie temu, wskutek czego do całego zamieszania by w ogóle nie doszło. A już z pewnością nie miałbym mentalu na to, by się
@hehexdlollmao: mówiłem, bo z tego co czytałem najpierw do dyrektora trzeba i dopiero potem kuratorium. Tak to bym tam zgłosił najpierw

@Niedobry @PlanetHell @Nieznajomy_U_Bram @------ @Malala7 ehh kusi te kuratorium, ale ja za miesiąc mam mature to chyba nie ma co dymów robić, chociaż naprawde co w tej szkole sie #!$%@? to by trzeba było nagłośnić, ale nie chce żeby mnie miesiąć przed końcem wyrzucili
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: Kasta nauczycielska to największe siedlisko skur&$syństwa jaka istnieje zaraz po politykach, miałem takiego znajomego nauczyciela od angielskiego w liceum i technikum. Nigdy nie widywałem bardziej radosnego, niż w chwilach, kiedy mógł poopowiadać, jak to udupił jakąś laskę albo typka albo postawił pałę z odpowiedzi.

A historyjek o plotach, jakie "pedagodzy" rozpowiadali między sobą o uczniach w pokoju nauczycielskim można byłoby grubą książkę zapełnić.
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: Zawsze dyskutowałem z nauczycielami, #!$%@? zawsze xd Już mieli standardowy tekst: "Ty jak zwykle szukasz dziury w całym". Pamiętam jak mnie wychowawca #!$%@?ł przy całej klasie, że na jego kółko matematyczne nie chciałem chodzić. "Wstań sobie... Czy Ty rozumiesz...". Wielu nauczycieli to przegrywy i nieudasy, których gnębili w szkole i teraz oni z chęcią wykorzystują swój wymuszony autorytet, żeby się odegrać na uczniach.
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: Nic mnie nie zdziwi posłuchaj krótkiej historii:

Nauczycielka znęcała się nad uczniem, przyszła matka do szkoły zrobiła aferę, zawiadomiła kuratorium, itd... sprawa trafiła do sądu. Dyrektorka szkoły wysłała nauczycielkę na zdrowotny do czasu wyjaśnienia sprawy.
Sąd zbadał sprawę i nie znalazł dowodów na winę nauczycielki, uniewinnił ją, więc chcąc nie chcąc dyrektorka musi przywrócić nauczycielkę do pracy.
Zaraz po wyroku przyszli do szkoły rodzice i mówią dyrektorce, że jeśli przywróci