Wpis z mikrobloga

@Xuzoun: Może dlatego ze straż miejska i policja ma to w dupie i się żalą ze są zawaleni robota? Zadzwonisz, przyjadą po kilku godzinach, wyślesz zdjęcie przeczekaja rok żeby sprawa się przedawniła, albo dadzą pouczenie. Jak raz się komuś zechce to dostanie horrendalne 100 złotych mandatu xd po wielu miesiącach. Wiec co proponujesz jak służby nie działają?
@Szalom: Jeśli służby nie działają to możesz złożyć zażalenie na ich działanie. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż wandalizm i niszczenie czyjegoś mienia
@likatomyk: Raz kur*** wysłałem taki donos ze zdjęciem na straż miejską. Stały dwa samochody na trawie i na chodniku, w ogóle nie było dojścia do klatki schodowej bloku. Jakże wielkie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem, że straż miejska podjeżdża do mojego samochodu, zaparkowanego wzdług ulicy, jednym kołem na krawężniku i spisuje. Podszedłem pogadać co i jak, a oni mówią, że mieli zgłoszenie, że samochód stoi na trawniku. Zapytałem grzecznie, czy dostali
@likatomyk: wy niewinni jak nieobsrana łąka
pan policjant później sprawi że odechce ci się zgłaszania takich rzeczy bo ty, robaku biedaku, dokładasz mu pracy więc po takim zgłoszeniu pójdziesz na przesłuchanie w roli świadka ze trzy razy aby potem dowiedzieć się że nie wykryto sprawcy i sprawa została umorzona