Wpis z mikrobloga

@Glock17: To nie jest wina twojego wzrostu. Masa facetów jest niska, wszyscy sobie jakoś radzą. Znam masę knypków jeszcze niższych, większość ma partnerkę, wielu rodziny pozakładane, odsetek taki sam jak u wyższych. W szkołach wielu chuliganów to kurduple, wzrost nadrabiając zażarciem i agresją.
Przestańcie się oszukiwać, że +15 cm odmieniłoby całkowicie wasze życie.
  • Odpowiedz
To nie jest wina twojego wzrostu. Masa facetów jest niska, wszyscy sobie jakoś radzą. Znam masę knypków jeszcze niższych, większość ma partnerkę, wielu rodziny pozakładane, odsetek taki sam jak u wyższych. W szkołach wielu chuliganów to kurduple, wzrost nadrabiając zażarciem i agresją.


@Elaviart: Tylko problem jest taki, że Ci faceci zajęli sobie miejsca, gdy demografia i wpływ mediów społecznościowy był znacznie mniejszy. Jeśli chodzi o młodych mężczyzn, to już tak
  • Odpowiedz
  • 11
@Glock17: mam 174 na powodzenie u kobiet jakoś nie narzekam do tego mam dziewczynę wyższa od siebie i nie przeszkadza mi to kompletnie.
  • Odpowiedz
  • 1
@Glock17
G prawda. Wszystko zależy od Ciebie. Fakt, masz trudniej. Sam jestem niski: nigdy nie miałem problemów z dziewczynami a chadem za cholerę nie jestem, przy kasie długo też nie byłem.
  • Odpowiedz
@Glock17: życie nie ma sensu w ogóle, wzrost nie ma tu nic do rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To, że ktoś ma 185cm, a Ty masz 170cm to nie znaczy, że on może wszystko, a Ty zawsze będziesz sam. Wiadomo, że będziesz miał ciężej trochę, niektóre laski nie chcą mieć faceta niższego od siebie, ale bardzo dużo dziewczyn ma ledwo 160cm. Sam znam dużo typów w
  • Odpowiedz
@Glock17: szczerze to sie nie zgadzam z tym co napisałes mam kilka cm wiecej niz 170 i jest całkiem ok z dziewczynami ;) ale siłownia od gowniarza i morda jako taka xdd a i testo naturalnie w gornych granicach normy.
  • Odpowiedz