Wpis z mikrobloga

#!$%@?, nie da się wyjść z #przegryw i stać się jakoś bardzo dynamicznym jeśli nie masz kontaktu z #normictwo nawet przez innych #przegryw, którzy mają ziomków normików. Zacznij oglądać topowe seriale na #netflix jak #normictwo, niech nawet Cię zainteresują i wydają się fajna #rozrywka to i tak będziesz dla #rozowepaski i reszty nudziarzem, który nic nie wie, bo nie będziesz miał z kim porozmawiać o swoich wrażeniach i wymienić się spostrzeżeniami. Idź do klubu, nawet wychyl kilka głębszych i stań się dynamiczny to #!$%@? Ci to da, bo bez ziomków dla #loszki będziesz gówno znaczyć i nie będziesz dobrym towarzystwem. Mieszkaj jeszcze do tego na #zadupie, gdzie #normictwo zostaje zastąpione przez #sebixy, którzy mogliby 24/7 chlać piwko i kopać piłę oraz #oskarki, którzy zyskali szacunek u #sebixy poprzez stawianie im #alkohol i #papierosy to wtedy już totalnie it's over, bez dobrej #praca i szybkiego #!$%@? do #warszawa albo innego #wroclaw przegrałeś życie totalnie
##!$%@? #depresja #samotnosc #doomer
  • 5
@Swordy: po prostu nie jestes dynamiczny tylko #!$%@?. Typowy samiec beta. Prawdziwie dynamiczna osoba ogarnie sobie szybko towarzystwo, a samiec beta bez dynaminy jak ty bedzie sie tlumaczyc z czegos lasce xDDD
@Morritz wbrew pozorom użycie tu #warszawa czy #wroclaw jest po prostu wskazaniem na coś większego. Wyobraź sobie, że mieszkam na totalnym #zadupie z max. 1500 mieszkańców, gdzie w obrębie takich 20-30km największą miejscowością jest miasto powiatowe, w którym mieszka niecałe 15000 mieszkańców (gdzieś bliżej 14500). Dużą część życia spędziłem w średniej wielkości mieście powiatowym (ok. 70000 mieszkańców), gdzie daleko mi było do #przegryw i mimo, iż teraz gardzę patologią to miałem szacun