Czy przy myślach samobójczych serio chcą za każdym razem odesłać do psychiatryka?

Czasem niby w nerwach #!$%@?ę "a może lepiej się #!$%@? #!$%@?ć", ale nie mam jakichś planów na to, nie traktuję poważnie takiej myśli ani nawet nie myślę, że byłbym zdolny strzelić 2/3 Magika (niestety tylko szóste piętro).

Nie mam kasy, by siedzieć 6 tygodni na zamkniętym, bo jednak czynsz trzeba opłacać, a nie mam gdzie przewieźć rzeczy w razie takiej
@macan: niby ta, ale na tą chwilę nawet nie mam umowy w teorii. Nie robię na czarno, broń boże a po prostu tydzień temu skończył mi się okres próbny, a mój kierownik jakoś nie kwapi się by podjechać z nową umową. Tym bardziej, że dał mi enigmatyczną odpowiedź "Anon, umowę masz przedłużoną, ale nie wiem na jak długo. Na dniach podjadę byś mi ją podpisał".

Już pomijam to, że robię
  • Odpowiedz
@JuanPablitoSegundo_2137: Współczuję, tylko nie bierz tych leków za długo, bo one długoterminowo uzależniają i powodują dziwne skutki uboczne. Oprócz zwykłej terapii suplementuj witamine D i zacznij biegać albo chodzić na siłkę. Trzymaj się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Albo przesadzam, albo zmiany popołudniowe i nocne to największy #przegryw.
Chodzisz do #pracbaza na 14 albo 22 i potem nie masz na nic sił, śpisz do 12 a sprawy nie pozałatwiane, a jak wstajesz nawet o tej 8 to masz takie "#!$%@?, zanim się ogarnę i zjem śniadanie będzie 10, potem szybko zrobić obiad na jakąś 13 i wyjść"

Jak idziesz na rano, na tą 6 albo nawet i 8 to kończysz o cywilizowanej godzinie i o ile nie mieszkasz na #zadupie albo twój dojazd do roboty nie zajmuje drugie tyle to masz jakieś tam siły by cokolwiek zrobić i czas, by przykładowo w końcu umówić się do lekarza.

Niby #!$%@? robię na pół etatu od 15:30 (a nawet 16, bo godzina dowolna właściwie) ale jak widzę, ile spraw mi się piętrzy przez to, to bym już wolał #!$%@?ć na 6 do #kolchoz i o 14 być w domu, by móc na 16 albo i później zapisać się do dentysty czy psychiatry lub wyrobić czekający od pół roku
Mam 30 lvl jestem różowym. Coraz bardziej kusi mnie żeby tak całkowicie realnie dążyć do tego żeby mieszkać na zadupiu. Po prostu zajmować się albo hodowla czegoś albo turystyka. Powinnam mieć prościej bo większość jednak ucieka ze wsi. Jestem psychicznie stworzona do życia na zadupiu. Miasto mnie męczy, ludzie mnie #!$%@?. Po jednym wyjściu do klubu już jestem #!$%@? ( ͡ ͜ʖ ͡ ) a tak jest 23
@szynszyla2018: chyba nigdy nie poznanałaś ludzi ze wsi i małych miast. W duzym miescie ludzie maja w dupie kim jestes i co robisz. Na wsi czeka Cię Truman Show i totalna nuda oraz izolacja. Moze powinnas pojechac na dluzsze wakacje.
  • Odpowiedz
Kocham żyć na zadupiu, gdzie wydaje się, że powinno być pełno przegrywów, bo nie ma gdzie #!$%@?ć i w teorii nikogo ni ma, a jednak pełno tu oskich, dla których życie to chlanie wódy codziennie za hajs starych, a jak nie masz na wódę to się #!$%@?, bo ich ojciec dostał w spadku zakład tapicerski i teraz są niczym #!$%@? szejki arabskie, a Ty się #!$%@?, bo nawet #szaramyszkadlaanonka będzie
  • Odpowiedz
Piękne jest życie na #zadupie w przeciętnej rodzinie #janusz i #grazyna, gdzie zarabiając najniższą nie jestem w stanie odłożyć ani złotówki, bo
- rodzice ciągną ode mnie więcej niż #akademik w #wroclaw i za odpowiednik dwuosobowego pokoju z większym metrażem (nie jakaś klitka, a ok. 20-25m na 2 osoby) w dwudziestolatce płacę im 800zł/msc
- mam kilka wydatków stałych 200-300 zł na miesiąc (doładowania, VOD, kupowanie polskich wydań gier na #ps3 o które ciężko na #tpb)
- staram się nie wegetować i mimo bycia #!$%@? i spędzania życia w #piwnica staram się raz na jakiś czas ruszyć na premiery kinowe albo coś
- znaleźć coś więcej niż praca za najniższą tutaj jako #niepelnosprawny tutaj to co najwyżej mieć wadę wzroku lub niedosłuch i #!$%@?ć jako jakiś tapicer, stolarz czy inny
  • 1
@KomendaGlownaPolicji: mieszkałem dwa semestry w dwudziestolatce i pokój ziomka (u nas obu współlokatorzy się poprzenosili bo nie mogli wytrzymać naszego ##!$%@?) to 1:1 był mój domowy, jedynie meble inne, nie szafa na całą ścianę
  • Odpowiedz
Już #!$%@? z byciem #przegryw i ##!$%@?... Wiecie, co by mnie ucieszyło z życia? Gdybym mógł pojechać (nie mówię o kontakcie z rodziną i siedzeniu u nich, bo już dawno się niestety wysiediliśmy) w rodzinne strony, jakimi są #gliwice lub ogólnie #gornyslask bez 20 przesiadek w #pkp, #pks czy innym transporcie publicznym i móc może tam poznać jakichś ludzi a nie
Swordy - Już #!$%@? z byciem #przegryw i ##!$%@?... Wiecie, co by mnie ucieszyło z ży...

źródło: SS

Pobierz
Jako, iż mieszkam na totalnym #zadupie i pomimo wszelkich starań, by robić COKOLWIEK (nawet podcierać dupę Januszowi, jeśli będzie trzeba) w JAKIEJKOLWIEK #praca, by móc stąd jak najszybciej #!$%@?ć i żyć po ludzku postanowiłem stworzyć idealne CV dla lokalnych #januszebiznesu.

Nakreślę sprawę prosto, mieszkam na #wies z około 1200 mieszkańców (w porywach 1500, ostatnie dane jakie znalazłem to 2006 rok i liczba
Swordy - Jako, iż mieszkam na totalnym #zadupie i pomimo wszelkich starań, by robić C...

źródło: CV_01

Pobierz
  • 2
@Pandillero: skrótowo, ale dokładnie:
Na początku (dosłownie początku, bo drugi tydzień roku szkolnego) #gimnazjum miałem wypadek komunikacyjny z busem, gdzie doznałem dość ostrych obrażeń (policja twierdzi, że dotkliwych. Z tego co wiem, gdyby nie pewien ratownik medyczny bym już nie żył), w wyniku czego nie mam śledzony, chodzę jak stara babcia (nawet wolniej patrząc na słowa emerytki, z którą niedawno pracowałem), nie jestem podnieść rąk wyżej niż do
Swordy - @Pandillero: skrótowo, ale dokładnie:
Na początku (dosłownie początku, bo dr...

źródło: Untitled

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@Pandillero: by tą #!$%@?ę podkręcić powiem, że chłop w ok. 2015 zaczął zajmować się układaniem kostki brukowej (niby nawet założył firmę, ale nic na ten temat znaleźć nie mogę), a na jego Facebooku czy Instagramie zdjęcia z Francji czy coś, ale państwo polskie nie może ściągnąć od niego ani grosza, bo niby nie ma dochodu
  • Odpowiedz
Zajebiście żyć na #zadupie, gdzie szukasz pracy po #informatyka już 3 miesiąc i gówno. Najbardziej przereklamowany kierunek, ale co zrobić na #!$%@? Zadupnym, gdzie to jedyna rzecz bliska fotografii i reklamie (choć i tak daleka), a pociągi i inne autobusy dojeżdżają maksymalnie do sąsiedniego powiatu, z którego też masz gówno a nie dojazd. Nawet do #!$%@?, oddalonego o niecałe 80km #wroclaw dojechać możesz jedynie poprzez
@Swordy: czyli składasz papiery na robotę ciecia i wypisujesz wyższe wykształcenie techniczne i się dziwisz, że cię nikt nie chce? (Przecież wiadomo, ze taki człowiek #!$%@? im z roboty szybciej niż poźniej).

I mieszkasz na zadupiu ale z niego nie wyjedziesz i narzekasz, zę nie ma pracy w IT na #!$%@?? Jakbyś skończyl inżynierię nuklearną to też narzekałbyś, że w całej Polsce nie ma elektrowni atomowych?

Co ty masz z
  • Odpowiedz
Anonki, kocham swoje życie i to, jak bardzo jest #!$%@? przez moich starych, to gdzie mieszkam i geny. Loszki widzą we mnie typowego nudziarza, który jedynie co to gra i wali kuca, gdy to jedyne rzeczy, które jestem w stanie robić z swoich pasji mając rodziców widzących we mnie niedojdę, który jako, że został potrącony przez samochód kilka lat wstecz to nawet nie jest w stanie obsłużyć kuchenki czy piekarnika. Chciałbym móc
via Android
  • 0
@mateos11 ja się nie boję stwierdzenia, że w moim przypadku było to wbrew pozorom celowe zaniedbanie, bo pamiętam jak na wizycie u ortodonty był temat stałego aparatu w moim przypadku, a po latach matka zaczęła mówić, że ja nie mogę wgl mieć aparatu bo astma
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Na wykopie sobie otwieram i czytam: https://www.wykop.pl/link/6796375/rekruterzy-zirytowani-nowe-zadanie-kandydatow-do-pracy-rozgrzalo-emocje/

A tymczasem mi się trafiła praca (fizyczna... tyle lat po studiach i będąc na tym zadupiu na nic lepszego nie ma szans) po tej całej pandemii,szukaniu, w sumie po 3 latach bezrobocia.Dostanę informację jutro i może wtedy mam jeszcze raz znowu jechać.Dlaczego ? Bo w Januszexie są "oszczędni" i wyczuli "okazję" - chcą żebym im poszedł w ramach STAŻU Z URZĘDU PRACY... (°°)

No oczywiście ja to jestem w tak zajebistej sytuacji zawodowej,że mogę to brać albo szukać kolejne bóg wie ile czasu na tym zadupiu bo kasy by jeździć pracować dalej jak do 40 km od miejsca zamieszkania nie mam. Zajebiście, po prostu zajebiście. Jak się "uda" czeka mnie niewolnictwo za 1560 czyli poniżej pieprzonej minimalnej. I niektórzy na wykopie
@AnonimoweMirkoWyznania: zacytuję klasyka "Weź kredyt, zmień pracę( ͡° ͜ʖ ͡°)

Możesz, a nawet powinieneś. Chyba, że chcesz tam się bujać za minimalną albo i mniej to spoko xD Tyle, że tak to albo się wyhuśtasz, albo sczeźniesz. Tak, czasem trzeba mieć albo kredyt albo oszczędności aby się wyrwać gdzieś dalej. Tak to już jest. I serio, "zbieranie szparagów " na miesiąc przez agencję da więcej kasy
  • Odpowiedz
Szczerze piszę to teraz, aby się trochę wyżalić. Mam 15 lat i żyję na takim zadupiu, które słynie z tego, że jest tu od #!$%@? sanatoriów, seniorów oraz innych atrakcji dla takich osób. I tak szczerze to #!$%@? mnie to miasto, nie ma nawet z kim wyjść, bo albo są to patusy, proponujące ci trawę, lub #!$%@? się co drugi dzień, albo #!$%@? piłkarzyki, które siedzą tylko na boiskach, serio #!$%@? oni
Dlaczego januszexy nienawidzą workation i w ogole pracy zdalnej? Kto by pomyślał pracować... ekhm, "pracować" z domu bez bata nad głową u polskiego dobrodzieja. Co z tego ze raport z wykonanej roboty ląduje co dzień na mailu. Praca to praca 8h zapierdzielu+ nadgodziny+ 2h dojazdu w obie strony. Wtedy człowiek poczuje wartość pieniądza i nabierze szacunku.

Dobrze ze te zagraniczne korpo powoli zjadają te polskie twory ze starymi dziadami na stołkach.
#
vauecki - Dlaczego januszexy nienawidzą workation i w ogole pracy zdalnej? Kto by pom...

źródło: comment_1657194048HgGE1wO1opehVT3RWLY3Jy.jpg

Pobierz
@Zordon_: Ale często wytyczne mają zza granicy. U nas tak było gdzie zarząd z Francji przedłuzał nam pracę zdalną jak mógł, to u nas polskie dziady na stołkach az się dławiły z #!$%@? bo nie wyobrazali sobie ze biuro stoi puste i nikt nie kontroluje pracowników.
  • Odpowiedz
Moja matka dostała bana na fejsie za przeglądanie zdjęć xD

W skrócie: dawno temu założyłem se alt konto, które trzymałem na zapas. Ale stało nieużywane a matka chciała czasami przeglądać jakieś strony na fb to jej oddałem je. Matka od kilku lat nic nie wrzuca na to konto, nic nie lajkuje tylko ma swoje ulubione fanpage z cytatami i se je przegląda.

Dzisiaj dostaje zajebisty komunikat xD dostała bana za przewijanie zdjęć
SzubiDubiDu - Moja matka dostała bana na fejsie za przeglądanie zdjęć xD

W skrócie...

źródło: comment_1641727518GmntZuvpQsgutXZWt9MiRn.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
W maju kończę technikum informatyczne i trochę nie za bardzo wiem co dalej. To znaczy jednocześnie wiem i nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Interesuję się trochę informatyką, głównie programowaniem, coś tam wydaje mi się, że nawet potrafię, uczy mi się tego przyjemnie, problem tylko w tym, że na ten moment nie jest to wystarczająco, żeby dostać jakąkolwiek pracę w zawodzie. Myślałem o studiach, ale tu też pojawia się problem, na żadne normalne studia informatyczne się nie dostanę ze względu na #!$%@? progi i konieczność napisania matury rozszerzonej z matematyki na 70/80% minimum. Nie jestem w stanie tego zrobić. Z drugiej strony wiem, że na pewno nie chcę zostawać na tym zadupiu, nie ma tu totalnie żadnych perspektyw, miasto niby 50k mieszkańców ale władza robi wszystko, żeby młodzi stąd #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°). Studia na pewno w tym by bardzo mi pomogły. Myślałem też nad jakimiś losowymi studiami na które mógłbym się dostać, byle tylko stąd #!$%@?ć a w wolnym czasie uczyć się na własną rękę programowania i coś dalej w tym kminić. Jest jeszcze opcja wyjazdu za granicę do roboty na rok, kilku znajomych tak planuje, mógłbym się najpewniej zabrać z nimi tylko jakoś nie przekonuje mnie robota na magazynie po 8h dziennie przez rok. Zostanie w tym mieście niewchodzi absolutnie w grę. Rodzice też zamożni nie są, i o ile wiadomo, że próbowali by wspomóc coś finansowo, zwłaszcza na początku, to wiem, że będzie to dla nich ciężkie i też niechciałbym z nich ciągnąć nie wiadomo ile kasy. Trochę nie za bardzo wiem co robić, każda opcja wydaje mi się tak samo #!$%@?, doradźcie coś mireczki

#przegryw #programowanie #informatyka #technikum #szkola #studia #zycie #gownowpis #pytanie #praca #pracbaza #zainteresowania #zadupie
@AnonimoweMirkoWyznania: a, jeszcze tak w trybie wolnej wypowiedzi:
Matematyka i powiązanie tego z programowaniem to jest mit. Matematyka może służyć do rozwiązywania określonej grupy problemów przy programowaniu (grafika 3d, statystyka, kryptografia (chociaż tutaj też bardzo rzadko sie zdarza iż ktoś ma za zadanie własny algorytm tego typu stworzyć xD), jakaś analiza statystyczna, cyfrowe przetwarzanie sygnałów, programowa radiotechnika (w skrajnych wypadkach) etc.), 70-85% etatów programistów ma z tym NIC wspólnego, nie
  • Odpowiedz