Wpis z mikrobloga

Wiem, że pora niezbyt korzystna i walkowana wiele razy, ale - mieliscie kiedyś do czynienia z zjawiskami paranormalnymi? U mnie było tak: Po śmierci dziadka w łazience jego domu po północy zapaliło się światło w łazience (możliwa awaria bardzo starej instalacji - nie wiem)
Noc przed śmiercią jednej z babć o godzinie 00:03 w drugim pokoju usłyszeliśmy z mamą i siostrą zasypiając przesuwanie krzesła i to jak ktoś z wielkim trudem porusza się po pokoju - nikogo nie było jednak po sprawdzeniu przez mamę. Kolejna sprawa to stuknięcie 2 razy w szybę około godzinę po telefonie o śmierci drugiej babci. I ostatnia sprawa to zmarły ojciec, który mi się przyśnił ostrzegając przed czymś/kimś co później dokładnie się wydarzyło.

Wiem, że żaden przypadek z duchów nie został nigdy udowodniony ale czy mieliscie takie sytuacje? #duchy #paranormalne #sny
  • 64
@RazDwaOsiem: interesuję się tematem od bardzo dawna co się dzieje po śmierci. jeżeli chodzi o zjawiska "paranormalne" moja mama słyszała dzień po śmierci powiew chłodu i głos swojego ojca. w rodzinie jak pochowali chłopa (kiedyś w domach trzymało się ciała) to dwa razy pod rząd w miejscu gdzie były zwłoki spaliła się żarówka. w psychologii/psychiatrii (moja kobieta jest psychologiem) naukowo na ten moment są to po prostu urojenia, samo spełniające się
@RazDwaOsiem miałem kiedyś taki creepy sen w którym wracałem typową drogą do swojego rodzinnego domu. W pewnym momencie przykucnąłem zawiązać sznurówkę, a nagle w moim pobliżu znalazł się duży biały wilk z czerwonymi oczami, który bredził coś o szatanie i zgubieniu, a następnie mnie zaatakował. Przed atakiem we śnie spojrzałem na zegarek na ręce i była godzina 03:11. Jak zbudziłem się cały zlany potem to odruchowo sięgnąłem po telefon, a tam wyświetla
@resuf: No wydaje się to śmieszne, ale wiesz jak to wtedy wyglądało? Działały im tylko te poważne dźwięki typu Mozart Chopin itd. Kiedyś próbował pobudzić to wspomnienie i odszukalam ten dzwiek w internecie i jest to dla mnie coś strasznego. Jeszcze pamietam ze tego dnia matka kazała mi sprzątać samej na strychu. Ale było to przed tym zanim wujek poinformował o śmierci. Jakby mi kazała iść po to chyba bym się
@shnitzel: Mama, babcia i ciotki opowiadały, że jak prababcia na łóżku była już bliska śmierci, to nagle w kuchni obok pod stołem z dużym hukiem przewrócił się drewniany taboret, chwilę później prababcia zmarła.
Siostrze ciotecznej, która urodziła się parę lat później śniła się ta prababcia, ona jej nigdzie nie widziała, a gdy opowiedziała babci jak tamta wyglądała, to z detalami wyszło, że dokładnie tak była ubrana do trumny.
Wujek wiele lat
@RazDwaOsiem: nigdy nie przydarzyło mi się nic paranormalnego. nikt z mojej rodziny nie doświadczył takich rzeczy, poza siostrą która zawsze miała mnóstwo creepy historyjek do opowiedzenia, jak to ją jakaś mgła nie goniła przez całą drogę do domu, jak to widziała naszą zmarłą matkę, takie tam pierdoły. ale tylko ona jedna w rodzinie jest mocniej wierząca i zabobonna, sny traktuje jako ostrzeżenia czy jakieś złe omeny, dlatego jej doświadczenia zawsze brałam
@switcher20: no niestety, i #!$%@? wie od czego to zależy. może ludzie sami sobie wkręcają, że jak coś dziwnego się dzieje 3 dni po tym jak babka czy ciotka zmarła, to ewidentnie musi znaczyć że jest to coś związanego z nią "bo nigdy zegar nie stawał a teraz stanął, ej ty babka przecież wczoraj zmarła, to pewnie jakiś znak od niej!" może jak człowiek nie odbiera śmierci jakoś czegoś duchowego i
nie daj sobie wmówić że na wszystko jest naukowe wyjaśnienie bo tak nie jest


@Erravi: na wszystko musi być naukowe wyjaśnienie bo rzeczywistość jest naukowa. Po prostu bardzo wiele rzeczy jeszcze nie rozumiemy. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że rozumiemy (i zauważamy) ledwie jakieś 0.1% zjawisk we wszechświecie.

Jeśli siła wyższa istnieje (być może bóg - niech każdy nazywa to jak kto chce) to ona również może (a nawet musi)
@RazDwaOsiem: miałem kiedyś dziwną sytuację, pewnie da się to wytłumaczyć choć mi zdarzyła się tylko raz. Rok 2006, może 2007 siedzę w pokoju z kuzynką. Na stole postawione nasze telefony na takich popularnych wtedy stojakach w kształcie np. dłoni. Nagle diody w tych stojacha zaczynają migać, telefon mojej kuzynki dzwoni i wyświetla się mój numer, chociaż mój telefon był nietykany i później nie było widać w nim połączenia wychodzącego. Nie odebraliśmy
@PeterGosling: dodał był jedna ważna rzecz wszystko co w naszym wymiarze powinno być naukowe, to z czym możemy wchodzić w reakcję i wtedy to niby racja ale nie do końca. Sama nauka twierdzi że może być więcej wymiarów a tam może być inne fizyka. Poza tym jakoś intuicyjnie czuję że są rzeczy które wymykają się nauce. Wszystko
@RazDwaOsiem Z historii dziwnych lub z dreszczykiem:
- Jak zmarła moja babcia to miałem bardzo dziwny sen jak jestem u dziadków w mieszkaniu, z zewnątrz wchodzi uśmiechnięta prababcia (zmarła 4 lata wcześniej), za nią świetlista poświata i zabiera ją ze sobą.
- Jak zmarł mój dziadek, mama siedziała z siostrami w mieszkaniu dziadków, nagle jedna bez słowa wstała i wyciągnęła spomiędzy książek ważny dokument, o którego istnieniu nikt nie widział. A ona
@RazDwaOsiem: ogólnie nie wierzę w takie rzeczy, ale dzień po śmierci ojca znikąd o jakiejś 5 rano przyszło mi doładowanie na telefon, i to na 50 zł, kiedy zawsze ładowałem za 30 zł
dlaczego nie stało się to nigdy wcześniej ani później w czasie mojego życia, tylko akurat wtedy, to nie wiem XD
tak czy inaczej uznaję to za dziwny przypadek
@rzaden_problem: U mnie takich historii jest cała masa. Napisałam pierwsze lepsze które mi się przypomniały. Jak zmarła moja prababcia jej córka (moja babcia) pracowała w kinie. Nie wiedziała ze umarła. Opowiadała ze w pewnym momencie w korytarzu był taki huk jakby wszystkie żyrandole spadły na podłogę i się potłukły. Wyszła, a tam wszystko na swoim miejscu. Wrocila po pracy do domu, dostała telegram ze prababcia nie żyje. Jak Niemcy zamordowali mojej