Wpis z mikrobloga

#zalesie #pracbaza
Dali do mnie do biura jakiegoś praktykanta z technikum i k---a już mnie tak nosi, że zaraz się zabije.

K---a koleś cały czas
- chrząka, tak jakby chciał podrapać gardło i nie robi tego co godzine tylko k---a co 2 minuty
- cały czas wzdycha
- mówi do siebie "dobrze, to zrobiłem" "to mi wyszło" itp.
- dłubie ostentacyjne w nosie i potem sprawdza co wydłubał a k---a siedzi obok mnie

No zaraz cos r------e. Jestem z nim od zeszłego poniedziału i już nie wytrzymuje.
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CebulowyKrul: Krtani i strun mi nie wytną. Tzn mogliby, ale nie z powodu chrzakania.

Ale tak jak mówię, pracowalem kilka lat w biurze z innymi i jakoś mnie nie wyrzucili, więc to nie 30 osób ma problem, tylko OP.
  • Odpowiedz