Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1609
Ze śmieciowych powiadomień z przypadkowych kont na Twitterze dostałem takiego screena.
Julką z miasta myśli, że życie na wsi = życie szlachcianki. Jeszcze te kury żyjące w zgodzie z pieskami i kotami ()

Tak właśnie żyje każdy rolnik, w ogóle nie ma nic do roboty przy utrzymaniu gospodarstwa, to po prostu istnieje i się maluje obrazy na wolnym powietrzu cały di dniami.
#bekazpodludzi #patologiazmiasta #patologiazewsi (w przyszłości hehe) #logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #julka
Shatter - Ze śmieciowych powiadomień z przypadkowych kont na Twitterze dostałem takie...

źródło: comment_1673675470xZCPa15JJTNxVWinLyyCA1.jpg

Pobierz
  • 315
@Shatter: Mieszkając w małej miejscowości 5-10k można spokojnie mieć szklarnie, ogródek i pewnie parę jabłonek, a przy okazji też mały zagajnik z kurami. I wiem to z doświadczenia, bo moja babcia w ten sposób cały czas funkcjonuje, choć żyje dosłownie parę kroków od centrum miasteczka, choć pola ma na osobnej działce.

Ale szczerze nie rozumiem tego z perspektywy młodej osoby. Posadzić sobie borówkę, wiśnię, mirabelkę i zbierać owoce jest spoko. Ale
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Shatter: no ale psy jak masz wychowane Kur i kotów nie ruszą poniekąd rację ma, ale nie wiem czy sobie zdaje sprawie ile roboty jest z warzywami i sadem gdy trzeba go przyciąć
@Shatter: @Sprus: ale to jest na spokojnie do zrobienia - wiem, bo moi rodzice tak żyją. Oboje normalna praca na etacie (teraz juz emerytura), a tak to ogarniali parę kur, ogródek warzywny, spory ogród z jakimis kwiatami i krzewami, tylko sadu nie mieli - parę jabłonek i grusza. Spokojnie wyrabiali się ze wszystkim i jeszcze mieli sporo wolnego czasu. Trzeba to tylko lubić - no a laska mówi, że jej
A tak swoją drogą, to obecnie już i tak wydaje mi się, że młodzi nie przepadają za podrobami. Dawniej jeszcze w sklepach można było kupić kurze serca, świńskie płucka i inne rzeczy.


@young_fifi: Nadal można kupić - ja kupuję kurze serca w biedronce i rzucam kotom jako przekąski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@patykiem_pisane: musisz wstać, wypuścić, karmić, sprzątać, dbać o brak pasożytów, o wyposażenie tego kurnika, o działkę, gdzie te kury chodzą. Ogród codziennie nawadniać, usuwać chwasty, przekopać, nawozić, zadbać o miejsce do przechowania zbiorów. W sadzie malowanie, przycinanie, zbiory, koszenie traw, zbieranie spadów + czynności do robienia wokół domu, jak właśnie słynne koszenie traw, grabienie liści, usuwanie drobnych usterek czy robienie "nowych rzeczy", których lista nigdy się nie kończy, gdy mieszkasz w
Ja mam kury które żyją w zgodzie z psami i kotami. Chodzę do pobliskiego lasu i nad rzeczkę. Mam sad i szklarnie kiedyś tez miałem. Co w tym jest do śmiania? Xd
@young_fifi : W lokalnych mięsnych i w biedronce to nie problem dostać podroby. Jeśli młodzi nie przepadają za podrobami, to nie wiedzą co tracą, bo taki gulaszyk z serc jest zajebisty.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@young_fifi: kurczaki na mięso rosną szybko, parę tygodni minimum, jak chcesz większego to trochę dłużej. Skubanie idzie szybko, a jak ktoś ma tego więcej to za 2k kupujesz skubarke, która usuwa tak ok. 80 % piór i skubie ci 2-4 ptaki na raz. Ale skubanie to pół biedy, bo potem to trzeba patroszyc, kroić itd.
Ja w sumie nigdy nie zabijałem ptaka, pewnie bym to zrobił, gdybym musiał, ale jakoś nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pesa_elf: trochę tak, trochę nie, mieliśmy psa, który po kilkunastu latach życia w bezpośrednim sąsiedztwie z małym dorbiem potrafił sobie raz na rok czy raz na dwa zagryźć taką dwumiesięczną kaczkę, bo coś mu się przestawiło.