Wpis z mikrobloga

Ja 3 lata temu: 10 zębów zepsutych, kilka do leczenia kanałowego, brak 2 zębów z lat wcześniejszych (doprowadziłam do tego ze jedynym wyjściem było wyrwanie) dodatkowo konieczność usunięcia 3 zęba (tez zepsuty), kamień, osad - tragedia
Ja dzisiaj: zero ubytków, 3 implanty, kontrola co 6 miesięcy, regularna higienizacja, biedniejsza o 30k.
Na zakończenie procesu zaczynam właśnie wybielanie.
Dentystka powiedziała ze to są jedne z jej ulubionych chwil w zawodzie :)
Jestem z siebie dumna choć wiem ze nie bardzo jest z czego :)
#stomatologia #dentysta #zeby #chwalesie
  • 118
  • Odpowiedz
@cyberchosnek: @Coffesue: macie może jakieś protipy jak się za to zabrać? Ja się jako takiego dentysty nie boję, tylko się w #!$%@? wstydzę stanu moich zębów i to mnie paraliżuje i nie pozwala zacząć nad tym pracować. Raz spróbowałem, część zębów ogarnąłem, ale skończyła mi się kasa i zrobiłem przerwę. I teraz boję się wrócić do tego zaufanego dentysty, bo mi głupio, a jestem też przerażony wizją pokazywania
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lab_rat: zacznij od pantomogramu, skierowanie może Ci wypisać dentysta na NFZ lub internista.
Przed pierwszą wizyta zrób scaling (usuwanie kamienia) koszt jakieś 100 zł
Później idź na przegląd i po kolei rób zęby

Serio z tym nie czekaj, za plombę i ubytki zapłacisz 200 zł a jeśli to zaniedbasz lub przeciągniesz będziesz musiał wydać min 800 zł na leczenie kanałowe o ile ząb się będzie do tego nadawał a nie
  • Odpowiedz
@Coffesue: Jedna z ulubionych chwil w zawodzie bo pewnie zarobila na nowe auto z leczenia Ciebie :D

A tak serio to wczesniej nie chodzilas bo sie balas? Nie bylo kasy czy dlaczego?
  • Odpowiedz
Dodam jeszcze że jest to kwestia, przez którą dosłownie czasami się budzę w nocy i nie mogę zasnąć - to, że wiem, że to muszę ogarnąć ale się strasznie boję,


@lab_rat: miałem to samo, to jest całkowicie normalne.

Też mi było wstyd, ale pomogło myślenie, że dentysta prywatnie to nie jest od oceniania, tylko od leczenia tych zębów. #!$%@? go obchodzi, jak do tego doszło, PŁACISZ MU za to, żeby
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Coffesue: ja się boje iść bo mam trudne do usunięcia 8. i ciągle jest gdzieś z tyłu głowy strach, ale obiecałam sobie że się w tym roku za to wezmę bo będzie tylko gorzej
Ma ktoś może do polecenia gabinet w #czestochowa lub okolicy?
  • Odpowiedz
@Coffesue: to poleć i mirkom tego dentystę, wiele osób (w tym i ja kiedyś) nie chodzi do dentysty ze względu na wstyd przed tym co powie o stanie uzębienia. Taki dentysta, który nie ocenia, a pomaga to złoto.
  • Odpowiedz
@Coffesue: moje gratulacje! Doświadczyłem bardzo podobnej historii - w domu bieda i dentysta tylko wtedy, gdy już tak bolało, że nie dało się wytrzymać (co kończyło się chyba zawsze wyrywaniem). Obecnie jestem po wsadzeniu parunastu tysięcy i jeszcze trochę przede mną - szczególnie prostowanie i wybielanie, bo pozbyłem się ubytków, próchnic i całego tałatajstwa.
  • Odpowiedz
@Coffesue: Sytuacja podobna, Jeszcze przydałby się aparat aby wyprostować dół (1 zachodzą na siebie).

@JoeGlodomor @Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany Dokładnie tak, rodzice mieli wyjebkę na stan uzębienia, jedynie co ratowało to stomatolog po 2 stronie ulicy obok podbazy, do którego się chodził na kontrole i trochę to ogarniał.

My swoje starsze dziecko tak nauczyliśmy, że samo przypomina o myciu zębów (np gdy zaśnie przed powrotem do domu) i mamy wizyty kontrolne
  • Odpowiedz