Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gluchy987: @Wlodar93 rozumiem ze jak rozpoczyna się działalność i bierze duży udział własny to firma przynosi duże przychody i duże zyski żeby była możliwość koszty robić. inaczej mija się to z celem. ale dzięki za informację że takie możliwości u niektórych leasingodawców są
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stefan_pmp: jasne otworzyła salon i wzięli x5. myślisz że w bankach kretyni siedzą i nie sprawdzają firmy i zdolności xd

widac, że nigdy nic w leasingu nie miałeś

@micomak: akurat leasing to nie jest najlepszy przykład. Jak masz krótko działalność to wystarczy tylko maks wplata na wjazd albo 20% chociaz i dostaniesz. Przestaniesz spłacać to bank zabierze i jeszcze na tym zarobi. Dostałem leasing po tygodniu założenia działalności wiec co
wrzucasz w koszta i auto masz za darmo, czego nie rozumiesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@eli_eli_lema_sabachthani: nie masz za darmo ale masz taniej niż zwykły śmiertelnik, bo pomniejszasz sobie podstawę opodatkowania a ogormna cześć tych aut w leasingu w ogóle nie jest wykorzystywana do działalności gospodarczej. Powinni już dawno coś z tym zrobić bo to jest żałosne, ze wydatki związane z kupnem i eksploatacją auta mogą stanowić
co zrobił znajomy, jak jego laska otworzyła salon kosmetyczny

oczywiście,

nowe x5 w leasingu na jej firmę

i tak sią ciemiężeni przedsiębiorcy w Polsce, cały czas muszą dokładać do interesu :)


@stefan_pmp: Szef firmy w której pracowała moja matka, całkiem rozpoznawalna marka w Polsce, ale generalnie Januszex. Zrobił wesele na ponad 300 osób i hajs tam gruby leciał, rozliczyli to jako spotkani biznesowe. Księgowe w tej firmie latają 3 razy do
@furcio: dodajmy do tego kupowanie czego się da na firmę i wrzucanie w koszty (elektronika dla rodziny), wrzucanie w koszty prywatnych wyjazdów. Do dlatego rząd tępi przedsiębiorców. Woli duże firmy. Od pensji pracownika płacony jest duży PIT i ZUS, a taki prol nie może wrzucić nic w koszty ani odliczyć za nic VATu.
@lemansblue Jak drogie auto to 20 procent nic nie da jak nie masz nic kompletnie na siebie...

To że zabierze i zarobi to też żadna pewność. Wpłaci ktoś 20 procent, ale auto już na start jest z przewaloną ceną o 10 procent. Zostaje 10 procent, ale dolicz niezapłacone raty, ubezpieczenie, gorszy stan auta i firma leasingowa jest w plecy.

Nieważne czy wpłacasz 1 czy 10 procent. Weryfikacja i tak jest.