Wpis z mikrobloga

@jamajskikanion u mnie wszystkie stoły są przykręcone do pokladu a do nich mocuje się krzesła więc nie ma bata żeby cokolwiek latało. Kompy, monitory i inne urządzenia elektroniczne są albo przykręcone za specjalne uchwyty albo dociśnięte przez obręcze. Generalnie wszędzie masz jakieś liny, gumki albo haczyki bo pływam w rejonie dość nieprzyjemnym i zimą często zdarza się ostra bujanka. Na filmiku widać że byli zupełnie nieprzygotowani na takie warunki bo mogły im
Byłem na statku w takim sztormie jak na filmiku
Wszystkie luźne meble i rzeczy które miałem w kabinie zbiły się w jedną wielką kupę (krzesła, ubrania, laptopy, książki), po prostu wszystko co nie było zaształowane połączyło się w jedną kupę która tak pływała od ściany do ściany. I trwało to chyba z 3 dni (ʘʘ) nigdy później nie ważyłem już tak mało jak podczas ówczesnego rejsu