Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
W tym roku, jako prawie 30 latek planuje zapisać się na studia. Nie wiem, który kierunek jest bardziej przyszłościowy i da mi większy hajs, bo interesuje mnie każdy

- informatyka i potem praca jako programista
- automatyka i praca jako automatyk w fabrykach
- psychologia i własny gabinet
- rachunkowość i praca jako księgowy

Ktoś coś doradzi?

#pytanie #praca #pracbaza #ksiegowosc #rachunkowosc #informatyka #it #automatyka #inzynieria #programowanie #psychologia #studia #studbaza
  • 51
@heming: są świry które to lubią, czyli ciągłe zmiany przepisów, okresową nerwówkę od stycznia do czerwca - pity i sprawozdania, użeranie się z ludźmi którzy myślą ryczałt czy vat, czasami z babami z urzędu a częściej z zus.
Ja i znajome mi osoby ( faceci ) są w tym biznesie raczej z przyzwyczajenia i pieniędzy, które rekompensują niedogodności.
@wez_idz_sobie: studia informatyczne spoko, jeśli nie masz zielonego pojęcia o informatyce w ogóle. Jeśli chcesz pracować w tym zawodzie, to same studia pozwolą się załapać na pierwszą linię wsparcia na słuchawce w korpo (o ile znasz dobrze angielski). Na programistę musisz się dużo więcej nauczyć.
@Tajlosfit: tak, podstaw. W uczelniach niepaństwowych na tym się to kończy, a na polibudach jest znacznie szerszy program, ale raczej OP nie pyta o studia zaoczne na takiej uczelni.

Czy polibuda czy WSRH - w tej branży jak nie będziesz się uczył sam nowości, to nigdzie nie zajedziesz.
@Tajlosfit: trochę inaczej - sieci, systemy ogólnie, ale bardziej na przykładach enterprise niż domowych, do tego podstawy jakiegoś programowania, jakiś HTML + CSS i JS. Teraz także uczą o projektach IT i można sobie np zrobić Prince albo ITIL.

@wez_idz_sobie: automatyk w fabryce here, przygotuj się do pracy na 3 zmiany po 8h, albo 4brygada po 12h, tak czy inaczej, będą nocki. Kasa średnia, stres olbrzymi, szczególnie jak produkcja stoi, a 3 ważniaków dyszy ci w kark "czy długo jeszcze?". Warto mieć jakieś zacięcie do zdolności manualnych, w stylu szlifierka, lutownica, nie bać się porobić fizycznie i uwalić rąk po łokcie w smarze. Nie bać się prądu i ogólnie elektryki,