Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #programista25k
Tylko ja tak mam, że apetyt rośnie w miarę jedzenia przez co nie czuję radości z tego gdzie jestem i ile zarabiam? Średnio 25-30k PLNów netto na fakturze co miesiąc i cały czas z tyłu głowy, że mogłoby być dużo więcej.. Parę lat temu dałbym się pociąć za taki hajs, a teraz kminię czy dodatkowego klienta nie podłapać na kilkanaście godzin w tygodniu.

Cieszysz się ze swoich zarobków czy smucisz, że mogłoby być więcej?

  • cieszę 42.5% (65)
  • smucę 57.5% (88)

Oddanych głosów: 153

  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dominias: a mi po dotarciu do 15k na łapie wystarcza, do tego stopnia, że nie za bardzo chce mi się szukać czegoś lepszego (szczególnie, że kultura pracy stoi na wysokim poziomie) - pomimo, że byłbym pewnie w stanie wyłapać coś nawet na zagranicznym zleceniu. Co brzmi śmiesznie - niecałe $45k, a dla polaka robaka wystarczające xD
  • Odpowiedz
@Dominias: Też zarabiam więcej niż myślałem, że kiedykolwiek będę zarabiał. Cieszę się, ale to nie znaczy, że widząc możliwości większych zarobków nie będę z nich próbował skorzystać.
  • Odpowiedz
@Dominias: jako ludzie mamy szybko tendencję do szybkiego przywyknięcia do tego co jest i traktowania tego jako normę, standard. A z pieniędzmi jest jeszcze drugi problem czyli radość i pożytek z nich rosną odwrotnie logarytmicznie do wartości bezwzględnej: 10zł jak nie masz nic cieszy bo zaspokoisz głód, ale kolejne 10zł już takiej różnicy nie robi; przy 10k zaczynasz żyć jak człowiek, ale zarobki większe o kolejne 10k już nie robią
  • Odpowiedz
25-30k PLNów


@Dominias: to daje jakieś 20-24k na rękę tak na oko. Dużo :)

Ja (też programista) zarabiam dużo mniej, ale jestem szczęśliwy ze swoich zarobków. Czuję się bogaty, mimo że pewnie według większości programistów taki nie jestem. Więc to pewnie kwestia nastawienia.

No może raz na rok-dwa czuję, że mogło by być więcej, wtedy idę po podwyżkę i cyk, znowu jest ok :)
  • Odpowiedz