Wpis z mikrobloga

Wiecie co,
dzisiaj spotkałem się z moimi znajomymi z gimnazjum(level 25 here).
I mój kumpel zadał mi pytanie które dostał na jednej sesji ze swoja terapeutka.

„Dlaczego tak w ogóle żyjesz? Jaki masz cel?”

I powiem Wam szczerze, ze nie potrafiłem odpowiedzieć na te pytanie.

Oczywiście mógłbym odpowiedzieć, ze rozwój w pracy jest dla mnie ważny.
Że kiedyś chciałbym mieć dzieci jak już będę w stanie zapewnić im dobry start.
Albo nie wiem, że moja relacja z moją dziewczyną jest dla mnie bardzo ważna.

Ale to nie było to.
Dosłownie nie wiedziałem co odpowiedzieć.
Bo to nie są rzeczy które definiują to dla czego żyje.

Dlatego mam pytanie do Was.
Dlaczego żyjecie? Co Was pcha naprzód?
  • 112
@ciekawynick: generalnie im ktoś bardziej śmieszkowe odpowiedzi wypisuje na to pytanie, tym chyba większa pustka w nim w momencie próby odpowiedzi na to pytanie.
A jesteśmy nie tylko istotą cielesną, ale też duchową. Nasz duch, to co sprawia że w człowieku jest człowiek a nie zwierzę, pragnie wrócić do jedności z Bogiem. I ten cel najgłębiej w głębi mi przyświeca, tak jak każdego żyjącemu na Świecie przyświeca Capax Dei.
nie trzeba mieć powodu by żyć, to stan domyślny

bo sie urodzilem i jeszcze nie umarlem co za #!$%@? pytanie


@lomszyk: @aegispolis: ale #!$%@?. To odwróćcie pytanie na "czemu się jeszcze nei zabiliście?" bo o to chodziło przecież terapeucie mówiąc "co trzyma was przy życiu". O to czego wyglądacie, co byście chcieli osiagnąć, do czego dążycie. Ale oczywiście u wykopków jak zawsze autyzm, idzie pytanie "co słychać" wykopek powie "nic,