Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Papinianus: @shikalukime: lol, przecież pytanie czy coś można wrzucić w koszty to nie doradztwo podatkowe.

Za co wy płacicie księgowej? Bo jak tylko za księgowanie to programy do fakturowania robią to samo za ułamek ceny.

Ale dajecie się ruchać. Księgowe muszą mieć z was bekę, że płacicie im za kliknięcie jednego przycisku na koniec miesiąca i boicie się je o cokolwiek zapytać.

Ale w sumie czemu mają was wyprowadzać z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@venomik: czemu ci się nie chce kabla wliczać? Kupujesz przez internet, to i tak dostajesz fakturę, wrzucasz do programu księgowego i tyle. 10 sekund roboty.

Jak kupujesz fizycznie, no to jeszcze NIP musisz podać. Potem zdjęcie faktury/paragonu z NIP. Ja mam apkę, to tylko robię zdjęcie i już.

Jak księgowa uzna, że tego lepiej nie wliczać, to najwyżej cię o tym poinformuje.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@shikalukime: no i co z tego? Za wszystko odpowiadasz ty jako przedsiębiorca. Jak księgowa się pomyli przy liczeniu lub czegoś zasobu i to też ty odpowiadasz.

Ale biura księgowe mają wykupione ubezpieczenie.

I w praktyce to księgowa reprezentuje cię przed US, więc jak coś nie tak, to ona się tłumaczy (i jak nie da rady, to dopiero do ciebie trafia).

Dlatego to księgowej zależy, żeby księgować tylko to co można.

Przecież