Wpis z mikrobloga

widze, że bardzo lubisz uproszczenia skoro na podstawie mojego komentarza zakldasza że nie mam rodziny.


pisze to typ co zalozyl ze ludzie co pytaja o rodzine sa nieszczesliwi xD o ironio

Dzieci i ich posiadanie w żaden sposób nie przesadzają czy ktoś ma udane życie czy też nie.


No wlasnie, to po co to pisales?

Natomiast ludzie, dla których jest to jedynym wyznacznikiem sukcesu w życiu, w większości, się srogo z czasem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@Malachitowa_Laka_Morza: #!$%@? b8, no ale niektórzy ludzie są po prostu #!$%@? i bez atencji im wali na dekiel.

Ani przez moment swojego życia (29 lat) nie pomyślałem o tym, że jestem światu cokolwiek winien. Najważniejsze to żyć w zgodzie z samym sobą i EWENTUALNIE ze swoim otoczeniem (pisze ewentualnie, bo nie każdy jest w ogóle życiem w spokoju zainteresowany i jest niemało osób, które są zadowolone z życia innych wtedy i
a jak hajtniesz się po trzydziestce to co wtedy?


@Shatter: Nie zamierzam. Otworzyły się przede mną nowe możlwiości, wystraczyło trochę buntu i zachowania dobrej kondycji fizycznej i nie dostania zakoli. Z mentalcela zostaję powoli piotrusiem panem
bardzo szanuję opinie ludzi, którzy chcą aby inni mieli tak samo szare i nudne życie jak oni ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@tonawegla: Ktoś z rodziny mi wczoraj powiedział, że bez bombelka to by się chyba zanudził, a w ogóle to dobrze, że wzywają na ćwiczenia wojskowe, bo se stufkę zarobi dnióweczki i w ogóle gites (ofc on nie może, bo bombelki XDD)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Malachitowa_Laka_Morza: Kiedy wydanie na świat gowniaka, to największy sukces życiowy niektórych ludzi XD

@somskia: wiesz, realnie patrząc to może 5% albo nawet mniej ludzi "coś" osiągnie. Popchnie naukę do przodu w jakiejś dziedzinie, zdobędzie jakieś wysokie miejsce w sporcie, zbuduje rozpoznawalną firmą albo rewolucyjny produkt, zostanie znanym i cenionym artysta, itd. Reszta może się spełnić chociaż jako rodzice. Jest to jakieś osiągnięcie. Bo nie oszukujmy się, #!$%@? w korpo na
@szpongiel: nie na miejscu jest to, ze niektórzy ludzie, którzy maja dzieci (bo nie wsadzam każdego do jednego worka) nie uznają żadnego innego stylu życia nic ich, umniejszają ludziom, którzy tych dzieci nie chcą, albo po prostu nie moga. Nie mam nic do tego, ze ktoś wybiera posiadanie dzieci, ale niech ktoś tez mnie zostawi w spokoju w tej kwestii i tyle. I według mnie nie, sztuka nie jest urodzenie dziecka,