Takie pytanie: Skąd się wzięło stwierdzenie, że artyleria to królowa pola walki? Często to słyszę nawet u @wolskiowojnie (może odpowie). Wiem, że zadaje się tym ogromne straty jednak nasza technologia pozwala na inne „szybkie metody zabijania na wojnie” #rosja #wojna #nato #wojsko #ukraina
@rezydenttomek: myślę, że to powiedzenie się ukuło podczas I WŚ, gdzie zmasowany ostrzał artyleryjski powstrzymywał wielkie ofensywy i de facto artyleria wtedy wygrywała bitwy.
@rezydenttomek: nie madre pytanie, bo artyleria jest skuteczna i ma najwiekszy zasieg przy niskiej cenie. Dodatkowo nie ma skutecznej ochrony przed artyelria. A wszyscy mowia o niej, krolowa, bo to ona glownie zadaje straty w wojnie na ukrainie, zadna inna bron nie jest odpowiedzialna za taka ilosc strat.
@rezydenttomek: Artyleria na polu walki odpowiada za ponad 50% strat, konkretnych liczb nie pamiętam, posłuchaj WoWa. Po prostu atakując artylerią walisz do przeciwnika, który nie może Ci oddać, do tego walisz ciężką amunicją.
@rezydenttomek: Inne "szybkie metody zabijania" są dużo droższe i nie da się ich masowo zastosować na froncie z tego właśnie powodu. Nawalanie artylerią jest względnie tanie a korekcja zwiadem powietrznym przez drony i systemy kierowania ogniem spowodowały drastyczne zwiększenie celności nawet niekierowanej amunicji. Gdy nikt nie ma przewagi powietrznej to artyleria w nowoczesnym konflikcie ma jeszcze większą wagę niż podczas poprzednich wojen.
@rezydenttomek: Powiedzenie owe sięga Napoleona. A realnie to poziom strat od ognia artylerii rośnie z wojny na wojnę i przed jej zmasowanym ogniem mało co chroni. W zasadzie nic.
#rosja #wojna #nato #wojsko #ukraina
@rezydenttomek: jaka technologia? Skoro pozwala to czemu jednak to artyleria zadaje większość strat?
Po prostu atakując artylerią walisz do przeciwnika, który nie może Ci oddać, do tego walisz ciężką amunicją.
@rezydenttomek: no własnie nie
Powiedzenie owe sięga Napoleona.
A realnie to poziom strat od ognia artylerii rośnie z wojny na wojnę i przed jej zmasowanym ogniem mało co chroni. W zasadzie nic.