Wpis z mikrobloga

Zauważyłem, że żodyn expert branżowy nie nawiązuje do końca wakacji kredytowych, który już od stycznia, dla części od lutego. Tj. wakacje niby będą, ale raz na kwartał. Ludzie pewnie oczekują, a jak, że tradycyjnie "rząd coś wymyśli", tylko tu trudno coś wymyślić, covidowy zysk banków został już rozkułaczony, a nawet Glapa na standupie sugerował, że no będzie kiepsko.

Zawołam do tego wpisu 1 marca i zobaczymy czy trwa kwik z żądaniem przedłużania wakacji.

Swoją drogą, jeżeli NBP ma to w modelu to nawet im się nie dziwię, że na razie nie podnoszą stóp. Koniec wakacji kredytowych ściągnie z rynku potężną ilość pieniądza, nawet przy tych kwartalnych przerwach. Coś jak rekomendacja S zadziałała mocniej na rynek niż działania RPP.

#nieruchomosci #kredythipoteczny #stopyprocentowe #ekonomia #gospodarka
  • 15
@strzelec-wiborowy: Masa ludzi, jak ich zapytać, ma taki plan, że najwyżej sprzeda stare mieszkanie. Oni wszyscy myślą, że to pójdzie luzem, no bo przecież się obniży o 10%. A realia rynkowe mogą być takie, że jeżeli wszyscy na raz zaczną realizować ten przebiegły plan, to obniżka i o 30% może być dla rynku dalej nieatrakcyjna, szczególnie na typowym "majątku", który mają rodacy, czyli jakiś śmieć do remontu po babci.
@Lurneii: Niby tak, ale jeszcze będziemy mieli koniec tarcz co mocno podbije ceny, co uszczupli dochód rozporządzalny. No i pytanie czy projekcja NBP po raz pierwszy od dwóch lat XD okaże się trafiona, czy może jednak znowu nie i stopy będą musiały iść do góry.
@Lurneii:

takie rozumowanie nie przyswiecia gosciom programu u jaworowicz.... jak w danym miesiacu nie musze placici raty, to "nadrabiam" biede z poprzedniego kiedy musialem.... jakies oszczedzanie w czasie?.... to dla ludzi rozumnych, a zaladowania w 2020-2021 to raczej ci drudzy....
@mickpl: protip: jak zaczniesz pisać takie rzeczy ze swoich multikont, fakeowego jakiegoś na ogolnopolskim strajku albo z anonimowych tutaj to bedziesz mógł pisać o wyciu kredyciuchów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lurneii: > nawet raz na kwartał mocno obniża roczne zobowiązanie. Przykładowo przy zerowym kredycie rata 2.4k PLN, obecnie 5k, jedna rata na kwartał wypada i robi się 3.3k średnio miesięcznie. Nie wygląda to już tak tragiczn

Zapominacie o jednym. Przez inflacje koszty życia wzrosły nie licząc kredo. Czyli normalnie rodzinie zostawało powiedzmy 4k miesięcznie a teraz zostaje 2k więc wzrost z 2,4 -> 3,3 powoduje, że budżet jest na styk. Ludzie
@mickpl: generalnie to nikt nie wie co będzie. Ale brak podwyżek to optymistyczny scenariusz a w negatywnym lecimy dalej na 10,5% i brakiem wakacji w 24. I jeśli to się wydarzy to będzie załamanie