Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 135
@Nupharizar: liczebniki po duńsku to zdecydowanie nie najtrudniejsza rzecz do nauczenia się, choć faktycznie potrafi napluć krwi.

jeżeli chodzi o dziesiątki (bo to jedyna trudność), do 60 włącznie jest łatwo, bo odnosi się to cyfry dziesiątek.

thirty — tredive
forty — fyrre

od 50 w górę robi się ciekawie. ale dalej odnosi się to do podstawowych liczb.
fifty — halvtreds - odnosi się do 3. 2*30=60. A ponieważ to nie jest
duński tak trudny język, że u nich nawet w kinie mają dodatkowe napisy, bo tubylcy czasami mają problem ze zrozumieniem


@Tenczlowiektutaj: oni mają pierdylion dialektów. Nikt nie potrafił mi wyjaśnić dlaczego. Ale faktem jest ze kiedyś koleżanki duńskie z północy opowiadały mi o tym jak pojechały na jakąś imprezę rodzinną do naszego innego wspólnego znajomego z południa. Tam przemawiał dziadek tego kolegi i podobno nie potrafiły zrozumieć ani słowa.

Tak samo