Wpis z mikrobloga

@Deykun: Komentarz może i długi ale przynajmniej bez sensu.
Trzymaj w domu 4 różne śmietniki które zapełniasz w różnym tempie i chodź z nimi kilka razy. Gdyby to miało faktycznie uzasadnienie ekonomiczne, to jeszcze rozumiem. Sortujesz, płacisz mniej. Rzeczywistość jest taka, że miejski odbiorca kasuje 90zł od mieszkania za posortowane śmieci, a w firmie za nieposortowany kubeł 1000L płacimy 118,80zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kiera1: w Holandi w marketach są skanery, którymi w trakcie wkładania zakupów do koszyka się skanuje produkty, jak w magazynie XD Dla mnie to rozwiązanie 11/10, przy wychodzeniu trzeba tylko zapłacić, zazwyczaj praktycznie bez kolejki i nara. Z drugiej strony człowiek wychodzi z pracy i znowu czuje się jak w pracy ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Deykun Ty nie możesz zrozumieć, że coś może być sprzedawane jako ekologiczne, nawet tym być w jakimś stopniu, a jednocześnie mimo tego że powinno obniżać koszty wszystkim je podwyższa?

Odbiór śmieci jest teraz znacznie częstszy bo muszą jeździć po więcej kublow przsz co spalają też więcej wachy. Musieli wyprodukować więcej kublow. Zużywasz więcej worków na ogarnięcie tego. Itd.
@Darth_Gohan:

Odbiór śmieci jest teraz znacznie częstszy bo muszą jeździć po więcej kublow przsz co spalają też więcej wachy. Musieli wyprodukować więcej kublow. Zużywasz więcej worków na ogarnięcie tego. Itd.


W dużych miastach zamiast 7 kubłów na odpady zmieszane dostajesz 4 na odpady zmieszane, 2 na plastik jeden na papier. Wywiezienie 7 kubłów to problem logistyczny i nic więcej. Zamiast wywożenia 7 kubłów pod każdym parzystym adresem na ulicy X, można