Aktywne Wpisy
dxy32 +649
Chrysopoeia +22
Jestem totalnie uzalezniony od czipsów albo coś w tym stylu. Mam 24 lata i od wielu lat (10+) nałogowo wpieprzam czipsy. Zaczęło się od tego, że gdy byłem już totalnie malutki to tata często kupował mi małe paczki czipsów bo już wtedy je uwielbiałem. Obecnie prawie codziennie jem dużą paczkę czipsów (130g). Zdarzają się takie dni gdy zjem więcej. Przykładowo dwa dni temu zjadłem 3 paczki jednego dnia, łącznie 320g. Próbowałem jakoś
Kap.
Ogarnij się, chłopie.
Kap.
Nie wytrzymam.
Kap.
- przepraszam, proszę używać ręcznika.
- słucham?
- pot z pańskich jaj kapie mi na plecy.
Ostatni raz przyszedłem do Aquaparku w godzinach popołudniowych.
Opuszczam saunę i idę do bufetu.
- sałatka Colesław i Pepsi Max
- Kolslo i Pepsi Max
- Colesław - upewniam się.
- Kolslo.
Chyba ma udar.
Płacę i zajmuję miejsce przy stoliku.
W oczekiwaniu próbuję naliczyć trzy z rzędu przechodzące osoby bez garba.
- mogę się dosiąść?
To prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.
- jak Twoje kolslo?
- Colesław? Dobry.
- Mój pomysł. - uśmiechnął się i sięgnął po serwetkę.
- gratuluję.
- masz jakieś hobby?
- ee, muzyka. Dlaczego?
Zapisał kilka zdań i przesunął serwetkę w moją stronę.
- właśnie zostałeś członkiem rady programowej ds. kultury w Aquaparku. Dwa koła na miesiąc.
- praca w młodym dynamicznym zespole i owocowe czwartki? Pan żartuje.
- owocowe czwartki nie, ale mamy warzywne środy. Podpisz na dole. - wyszczerzył zęby.
- może pan rozdawać kolejne stanowiska bez żadnych ograniczeń?
- nie no, ograniczenia są. Na przykład ilość tuszu długopisie he, he.
- pan jest socjopatą.
- lepiej socjopatą niż socjologiem xD
Wstałem i szybkim krokiem ruszyłem w stronę przebieralni.
Przy wyjściu minąłem grupę osób poruszących się na wózkach inwalidzkich.
Dopiero teraz moją uwagę przykuł wiszący na drzwiach plakat - „nauka pływania dla niepełnosprawnych”.
- warzywna środa - pomyślałem i opuściłem kąpielisko
#wroclaw #pasta #heheszki
@AniolPanski: O jak prychłem haha
to nawet nie był okres wakacyjny czy urlopowy a środek roku i środek misiąca i środek tygodnia i #!$%@? środek dnia. Mimo to ludzi od #!$%@? i mi sie odechciało więcej tam nie ide.
O tramwajach w swoim mieście wiem, że raz na kilka lat przejeżdżają młode kobiety. Te we Wrocławiu często wypadają z szyn, a dowodzi nimi
Jak tu go nie lubić? Bez niego nie byłoby tylu przepysznych past ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.