Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 200
@calinowski: Głupota. Poza wyjątkowymi sytuacjami, nadwaga jest chorobą psychiczną, niczym alkoholizm i narkomania. Nawet pchły warunkuje się poprzez jedzenie - bo to najkrótsza droga do guziczka przyjemność zalewającego nasz mózg dopaminą. Gdyby leczenie uzależnień polegało wyłącznie na "ciśnięciu" chorym to zamiast terapii grupowych zapisywali by się na turnusy do więzienia. Poogladaj gościa na tiktoku.... Nie pamiętam nazwy ale ma hasło "nie pij dziś" i po tym go znajdziesz
@calinowski: #!$%@? się do kogokolwiek bez powodu to zwykły brak wychowania i sposób na wyładowanie własnych frustracji, a jakiekolwiek usprawiedliwianie takich zachowań to cringe.

Jak tak bardzo cię martwi zdrowie obcych ludzi to rozumiem, że sebixów na ławeczkach też pouczasz żeby nie pili i nie palili, a szurom w czasie pandemii wypominałeś brak maseczek w tramwajach? Bo jak nie to by mogło znaczyć że jesteś niekonsekwentny ( ͡° ͜ʖ
@calinowski: znam x osób, które nie pójdą na żadne zajęcia sportowe, bo się wstydzą, że ktoś się będzie z nich śmiał. Jesteś dobrym potwierdzeniem tego. Ciśnięcie z kogokolwiek, z czegokolwiek nie jest motywatorem i nigdy nie było. Zastanawiam się kim ty jesteś i kim twoi rodzice są i czy podobne metody wychowawcze wobec ciebie stosowali "ooo Michałek nie umie matematyki! Patrz jakiego mamy małego debila hehehehe!" - mniej więcej tak widzę
@calinowski: Dokładnie odwrotnie. "Ciśnięcie" z grubasów to podbudowywanie własnego ego. Nikt normalny nie zastanawia się, nie myśli, nie zawraca sobie dupy tuszą jakichś obcych ludzi, zaś typowej, dziecięcej z beki z klasowego grubego wyrasta się w pewnym wieku, kiedy te dowcipy zaczynają być nudne i infantylne. Jeżeli ktoś nie wyrasta to może znaczyć, że coś z nim poszło nie tak.