Wpis z mikrobloga

@niecodziennyszczon: Dokładnie. Nie mogę pojąć tych komentarzy że jakaś gruba dziewczyna sobie siedzi na plaży itd. Ch... mnie to obchodzi jak ktoś wygląda. Za to interesuje mnie jak ludzie się zachowują. Wolę mieć w hotelu za ścianą parę kulturalnych grubasów niż parę głośnych chamów z idealnym BMI. A jak tak bardzo się martwicie że płacicie za ich leczenie to zajmijcie się ludźmi nadużywającymi alkoholu, dragów, pracoholikami-ludźmi sukcesu który kończy się zawalem
  • Odpowiedz
@calinowski: Nie. Dopóki ktoś nie #!$%@? na temat swojej wagi to jest to chamskie i dlatego takie osoby się potem boją biegać, ćwiczyć itd.

Jest multum ludzi którzy boją się iść na siłownię bo "aaa tam same dziki, ja ledwo gryf wycisnę", "a tam same takie dziewczyny chude wysportowane i ja jestem gruba to zaraz się spocę i będą się śmiać".

Właśnie to demotywuje często do działania. Takie błędne koło się
  • Odpowiedz
@calinowski: ja się odchudzam od kilku tygodni. To ciągła walka z samym sobą. Oczywiście można to przetrzymać ale ja nie byłem nawet otyły i zawsze jadłem normalne porcje. Takich ludzi trzeba wspierać w dążeniu do celu a nie rzucać im kłody pod nogi.
  • Odpowiedz
@Bertoos: ciekawe co napisales. Sam jestem troche otyły od dwóch tygodni na deficycie. Jem mniej swinstw, mniej piwka, zero chiperków. NIe ma codziennego wybierania co dzisiaj dostarczy dopaminy. I widze jak mi humor siada. Co mnie zdziwilo. Bo cos tam chudne i mnie to cieszy a mi smutno.

Jedzenie to faktycznie mega psychiczna rzecz. U mnie jedzenie bylo nagroda, radzeniem sobie ze stresem itp. Ale juz mam tak #!$%@? na bycie
  • Odpowiedz
@calinowski: no moze stad, ze kazda akcja ma konsekwencje? Zadecydowales, ze to zrobisz, a teraz sie dziwisz skad krytyka w twoja strone. Czyli jak jak tobie ktos powie cos przykrego to zle, ale jak ty nasmiewasz sie z innych ludzi to dobrze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
Nie wiem, mnie tam trochę zmotywowało to że się kumpel w pracy żartobliwie ofc podśmiechiwal z tego, aż się zapisałem na siłkę, do dietetyka i teraz powoli to on będzie tym grubasem którym mnie nazywał xD
  • Odpowiedz
znam x osób, które nie pójdą na żadne zajęcia sportowe, bo się wstydzą


@little_muffin:

Pier****lą bo są tłustymi leniami. Obecnie siłownie to miejsca gdzie chodzi cały przekrój - od dzieci po staruszków.

Internet jest świetnym miejscem żeby takich wieprzy mitomanów piętnować. Na żywo takie osoby mogą liczyć na każdą pomoc, a i tak z tego nie korzystają i wolą żyć w bańce o zaburzeniach hormonalnych, stresie, genetyce itd..
  • Odpowiedz