Wpis z mikrobloga

  • 0
@Riczi_znad_Wisly: A gdyby przekraczał to co? Nie przywrócą mi tych dwóch części do stanu sprzed kolizji nie z mojej winy? Lakierowanie dwóch drzwi oraz prostowanie jednych drzwi albo wymiana tych drzwi.
  • Odpowiedz
@Adrian77: zadzwoń do swojego agenta, powie tobie jakie masz opcje, w jakim przypadku firma może uznać szkodę całkowitą. Zgłaszając szkodę nie używaj nazwy drzwi pasażera, tylko drzwi tylne od strony kierowcy, bo pierwsze co pomyślałem na szybko to że uszkodzone są drzwi z 2 różnych stron :)
  • Odpowiedz
@Riczi_znad_Wisly: i dobrze jak masz kwit na policji, że taka szkoda zaistniała. Niektóre ubezpieczalnie bardzo niechętnie kwapią się do wypłaty odszkodowania, w sytuacji kiedy masz spisane samo oświadczenie że sprawcą.

Na twoje szczęście, Warta normalnie podchodzi do sprawy i nie powinno być problemu
  • Odpowiedz
@Adrian77: Raczej to przekroczy mocno wartość auta jeśli chciałbyś naprawę w ASO. Mi ostatnio za drzwi wyliczyli 26000zł + lakierowanie + lusterko 2700zł + robocizna i części drobne. Auto z 2004 roku o wartości 25-30tys.
  • Odpowiedz
  • 0
@Hehehe115: Tzn. nie dostałem jeszcze wyceny. Tutaj ktoś napisał, że tyle mogę dostać. Samo lakierowanie jednego elementu to do 1k zł. Drzwi raczej kupię już używane, a wnętrze drzwi się przełoży.
  • Odpowiedz
@Adrian77: Aaaa... No to całka jest najmniej korzystna, nie dostaniesz za to więcej niż 50% wartości auta, a wartość Ci skutecznie zaniżą. Moim zdaniem dostaniesz maksymalnie jakieś 4tys. Jak nie będziesz się odwoływał, jak chcesz to weź sobie auto zastępcze, szybciej środki wypłacą.
  • Odpowiedz
@Hehehe115: 4k chyba powinno też starczyć. Używane drzwi to z 200 zł. Robota z wymianą to strzelam, że niech będzie nawet 500 zł. Lakierowanie drzwi kierowcy 1000 zł, to wyjdzie naprawa z 2 tysiące zł. Na czas naprawy na pewno wezmę auto zastępcze.
  • Odpowiedz