Aktywne Wpisy
apfi +9
Czy gotowanie ma sens w rachunku ekonomicznym? Przykładowe spaghetti: puszka 800g kosztuje 1,69 euro, a ten proszek i makaron 500g = 1,88€. Kupuję zazwyczaj gotowe puszki w dyskontach i patrząc na ceny nie wydaje mi się, że oszczędzałbym gotując samemu.
#jedzenie #gotujzwykopem #pieniadze #niebieskiepaski #rozowepaski #pieniadze #pytanie #przemyslenia
#jedzenie #gotujzwykopem #pieniadze #niebieskiepaski #rozowepaski #pieniadze #pytanie #przemyslenia
aaaaa
- Tak, gotowanie pozwala oszczędzić 46.9% (391)
- Gotuję głownie dla smaku, bo te gotowe są takie se 43.7% (364)
- Gotowanie to bezsens #teamgotowepuszki 9.4% (78)
stary_grat +378
I teraz pytanie, co lepsze? W sensie czego można się szybciej nauczyć? Pytam z punktu widzenia dziecka, żeby nie było zniechęcenia itp.. Dzieciak tak samo nieźle sobie radzi na SUP i na rolkach (jeśli ma to jakieś znaczenie).
Podpowiedzcie proszę z własnego doświadczenia, czy lepiej narty, czy snowboard dla początkujących. Niestety nie będziemy mieć możliwości wypróbować jednego i drugiego.
#sport #zima #narty #snowboard #zakopane #tatry #snieg #kiciochpyta
Przy czym najpierw nauczyłem się jeździć na desce, dopiero później na nartach.
Szkółkę narciarską pewnie ogarniemy jednak poza Zakopanem.
Zakopane i Białke też polecam omijać, bo to miejsca wyjątkowo drogie i zatłoczone. Już lepiej w Bukowinie nocować i jeździć na Litwince, Rusińskim lub w Jurgowie, a do Zakopanego na wycieczke też jest niedleko. Polecam też jeździć na stoki po 14, warunki sa gorsze, szczególnie jak jest
Moj mlody zaczynal jak mial 3,5 roku i od razu pojechalismy do Val di Sole. 3 dni lekcji indywidualnych i jezdzil z nami- oczywiscie na tych lagodniejszych trasach, ale czerwona do hotelu tez zjezdzal.
Ja jeszcze polecam podejscie ze przed sezonem narciarskim zawsze odswiezamy jazde jezdzac 2-3 weekendy na lokalnym stoku- w naszym
@BialyRosjanin: moim zdaniem, to w dużej mierze zależy od znajomych czy ogólnie osób, z którymi jeździmy, na czym oni potrafią jeździć. Niby można się mieszać i snowboardziści pojadą z narciarzami, ale jednak lepiej to gra, jak wszyscy jeżdżą na tym samym. Jeśli Ty jeździsz na nartach, a ona sama nie ma z kim jeździć, to może właśnie dlatego córa przesiadła się na
Nie łudź się jednak co do zniechęcenia, 2-3h dziennie dla takiego szkraba to max. Patrz względem jakiejś szkółki dla dzieciaków bo sama jazda góra-dół to żadna frajda dla bombli. Ty w tym czasie możesz pójść w godzinę -dwie z instruktorem.
Wybór dosc trudny dla początkującego. Parapet ma niższy próg wejścia umiejetnosciowego, natomiast na sztachetach start wymaga większego zaparcia,