Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiem że zaraz zostanę okrzyknięta p0lką, księżniczką itd, ale szczerze uważam, że uczucie kiedy facet, którego uważacie za jednego z najlepszych ludzi jakich znacie odcina się od was bo nie potraficie odwzajemnić jego romantycznych uczuć widząc jak bardzo mu na was zależy, jest tak samo lub nawet bardziej bolesne od rozpadu związku.

Po prostu najpierw ma coraz mniej czasu, przestaje sam do was pisać, następnie odpowiadać na wasze wiadomości, a następnie jeśli spróbujecie mimo wszystko na siłę ratować tą znajomość, dostajecie bloka gdzie tylko się da.

I tak, chodzi o atrakcyjność. Jest niesamowicie inteligentny, elokwentny, zna 3 jezyki obce, pracuje w wielkiej międzynarodowej firmie i zarabia niesamowite pieniądze, błyszczy na boisku w swojej drużynie. Mamy wspólne zainteresowania i dopasowane poczucie humoru. Zna każdy fajny lokal w naszym mieście i bez zastanowienia poleci Ci oryginalny pomysł na weekend.

Jednak uczciwie mówiąc, fizycznie nie wpisuje się ani troche w "mój typ". Szczególnie ze na większość niekorzystnych elementow swojej urody nie ma wplywu, więc nie zmieni sie to z czasem. Dodatkowo jest skryty, ostrożny, niespontaniczny, po prostu do bólu "grzeczny" (i nie, łobuz nie kocha najmocniej xD).

Uważam, że szczera miłość bez tego wręcz dzikiego pożądania, chemii nie istnieje i dlatego nie wyobrażam sobie przyszłości u jego boku. Jednocześnie całkowicie rozumiem motyw jego zachowania. Przyjaźń damsko-męska ma sens tylko jesli obie strony są homoseksualne. Absolutnie nie mam mu tego za złe - nie jestem wkurzona, po prostu smutna. Nie mam zamiaru na siłę trzymać go w pobliżu jako opcję zapasową, zdając sobie sprawę, że wiele dziewczyn tak właśnie by zrobiło. Mam szczerą nadzieję, że jak najszybciej odnajdzie osobę, która go szczerze pokocha bo jak najbardziej na to zasługuje. Jedyne czego żałuję to, że tracąc w ten sposób drugą osobę, nie ma momentu, w ktorym możemy się z nimi "pożegnać".

I tak, wiem że uroda przemija. Ale wszyscy jesteśmy zwierzętami i czy tego chcemy czy nie, kierują nami przede wszystkim emocje, których nie powinniśmy się wstydzić.

To tyle, chciałam się tylko wygadać...

#przyjazn #milosc #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636a9928d32d13b4c411dbf1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 29
@AnonimoweMirkoWyznania: w sumie to nie wiem czemu się dziwisz, ja też nie utrzymuję kontaktu z takimi koleżankami co chcą se jedynie pogadać. Trochę przesada z tym blokowaniem w kontaktach, ale nieodpowiadanie na wiadomości to już spoko. Tak poza tym to normalna reakcja.
@AnonimoweMirkoWyznania: No i patrz. Niby ideał ale jednak nie pasuje. Bycie razem to nie kwestia spełniania kryteriów z listy wymagań ale dopasowania się do siebie ludzi, charakterów/dusz.
Można się z mega CHADEM nie dopasować, a znaleźć szczęście u boku przeciętniaka.
Świat patrzy na wygląd i to co zewnętrzne, jednak to co w środku też jest istotne. Bo to scala ludzi ze sobą, przyciąga, sprawia że czujemy się tak a nie inaczej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: ja już trochę przeżyłem więc powiem Ci jak będzie. Nie będziesz przy nim szczęśliwa teraz. Musisz poznać kogoś kto ma to coś ale nie będzie miał przy okazji tego co ma on. Wtedy zrozumiesz i docenisz tego ck jest teraz ale już będzie za późno. Wnioski wyciągni sama.
Ona: Mialam to samo, mega dopasowanie, z kolezenstwa poprzez przyjazn do prawie zwiazku..Wiem, ze oboje bylibysmy mega szczesliwi Niestety jest On mega niepoukladany emocjonalnie. Nie potrafi odciac sie od toksycznej rodziny i stad problemy z jego psycha.
No nic, moglo byc idealnie a tak ja zyje dalej a on utknal w miejscu.
Jak to czytasz to..tesknie
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
On: Ona: Mialam to samo, mega dopasowanie, z kolezenstwa poprzez przyjazn do prawie zwiazku..Wiem, ze oboje bylibysmy mega szczesliwi Niestety jest On mega niepoukladany emocjonalnie. Nie potrafi odciac sie od toksycznej rodziny i stad problemy z jego psycha.
No nic, moglo byc idealnie a tak ja zyje dalej a on utknal w miejscu.
Jak to czytasz to..tesknie

skad jestes?
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
pskit: spłakałem się :D

on ma dawać atencję ale ty będziesz decydować co jest ok a co nie? kompletna głupota.
najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że atrakcyjność fizyczna to element, który z czasem staje się coraz mniej istotny. ty wybrałaś powierzchowność zamiast głębokiego związku. mam wrażenie, że zaraz po tym jak to dostrzeżesz zdasz sobie sprawę, że jest za późno by to zmienić.
---

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua