Wpis z mikrobloga

#!$%@? tak obejrzałem ten filmik laski ze Szczecina to zle mi się zrobił mimo ze sadola oglądałem nie raz. Ciekawe jakie to musi być uczucie wiedząc ze dzieli Cię kilka sekund od wiecznej ciemności i ze nie ma już odwrotu. Coś w stylu „o Boże co ja zrobiłam”, „to nie może być prawda”, „to jest jakis chory sen”? Wszystko co doświadczyłaś zniknie na zawsze. Myślicie ze czas mógł jej zwolnić gdy spadała? Gdy kiedyś było tąpnięcie kopalni a mój budynek mieszkalny rodzinny się zakołysał dosyć mocno to tez odczułem na pare sekund jakby czas się zatrzymał jednocześnie myślami wracając do młodszych lat. Było to dziwne uczucie.

#szczecin #wypadek #smierc
  • 115
  • Odpowiedz
Dzięki! Mnie takie coś nie rusza. Wg. Mnie to ona nie miała rozumu wychodząc za okno.. Selekcja naturalna


@iquiet: A mnie głowa zabolała. Odbiło ją wysoko. Krwotok z każdego narządu. Natychmiastowa śmierć. Nikt nie krzyczał "zrób fikołka" #przegryw jej zazdroszczą
  • Odpowiedz
@eskejper: Ona poleciała kręgosłupem na płasko najgorsza możliwa opcja. Co prawda upadek dało się to przeżyć ale nie w ten sposób, trzeba wytracić prędkość spadania.
  • Odpowiedz
@eskejper: sam jej upadek mnie aż tak nie rusza - owszem, trochę dziwne uczucie podczas oglądania i skłania do refleksji, ale tylko tyle - natomiast jak myślę o jej matce i (chyba) siostrze, to aż mnie ściska :x Nie wiem, jak one teraz będą żyć ze świadomością, że miały ją w rękach, ale nie udało im się jej wciągnąć i na ich oczach poleciała na pewną śmierć... Nie życzę nikomu
  • Odpowiedz
@ksndr: Niewiele mogły zrobić, jeśli okno było (jak piszą) na wysokości głowy. Jeśli było niżej - mogły złapać za ubranie.

Ale też się zastanawiam nad tego typu sprawą - pamiętasz dzieciaka, który był ciągnięty przez tramwaj, a babka darła ryja do kierowcy, który był w innym wagonie? Ciekawe jak zareagowała, jak się dowiedziała, że są hamulce bezpieczeństwa?
  • Odpowiedz
@Nowystaryziel: Pewnie ma gdzieś tam napisane, że przed ruszeniem ma się upewnić, że nie stworzy zagrożenia. Ciekawe, czy w luserku mógł gówniaka dostrzec. Ale nie zdziwiłbym się, jakby według przepisów musiał nawet wyjść z pojazdu, żeby sprawdzić.

Jednak w takich sytuacjach sądy wysokich wyroków nie daja.
  • Odpowiedz
@krucjan jakiś tydzień temu wracałem do domu z zakupów na kolację. Jechałem rowerem. Mam do przejechania światła na odgałęzieniu od drogi głównej (jest taka dwupasmówka i samochody które chcą skręcić w prawo z niej muszą przejechać przez te światła właśnie). Czerwone jest długo, żaden samochód praktycznie nie skręca z tej głównej drogi, więc w sumie rutynowo patrzę tylko czy jedzie jakiś samochód z kierunkowskazem, a jak nie, to przejeżdżam. No i
  • Odpowiedz
wyśmiewany „lęk wysokości” to mechanizm ewolucyjny który chroni inteligentniejsze jednostki przed takimi pomysłami.


@szumowina_wadowicka: lęk wysokości to mechanizm, który towarzyszy inteligentniejszym jednostkom? Od IQ 110 wystarczy czy minimum 130 potrzeba?

wystarczyłby średnio ogarnięty facet i wciągnąłby ją w 2 sekundy, a tak w ogóle to nie pozwoliłby jej włazić na parapet.

Widać tutaj gołym okiem dlaczego płcie nie
  • Odpowiedz
@lagomorph: dlatego jak jeżdżę samochodem to oczy i uszy dookoła, naoglądałem się tyle wypadków że nikomu nie wierzę. Jak jestem pasażerem w samochodzie to mam dziwny niepokój, no chyba że prowadzi jakiś kumpel z doświadczeniem, do którego mam zaufanie. Nie wyobrażam sobie jak te koleżaneczki sobie jeżdżą po mieście i swobodnie gadają.
  • Odpowiedz
@szumowina_wadowicka: to w takim razie mylisz pojęcia, bo to by znaczyło, że to nie mechanizm tylko świadomy, intelektualny wybór.
Tak więc, lęk wysokości to jest mechanizm, który nie ma nic wspólnego z inteligencją. Środki odurzające, zaburzenia psychiczne i emocjonalne mogą go osłabić, na tyle że nie powstrzyma przed skokiem.
  • Odpowiedz
@eskejper: a dla mnie takie filmy, tak jak kiedyś te na bestgore, to najlepszy antydepresant. Mówcie co chcecie, ale pouczenia rodziców, ostrzeżenia ludzi dookoła czy "pogadanki" w szkole nie wywołały u mnie takiego szacunku do życia, jak właśnie te nagrania. Widząc jak kruche jest życie, jak niewiele potrzeba aby doszło do tragedii, (czy z głupoty, nieszczęśliwego wypadku czy przez krzywdę wywołaną przez innych) naprawdę zaczęłam inaczej patrzeć na swoje zdrowie
  • Odpowiedz