Wpis z mikrobloga

@Big_Fomo: zdajesz sobie sprawę, że koszyki inflacyjne w różnych państwach są inne? Żywność, która odpowiada u nas za ponad 25% koszyka, już u naszego zachodniego sąsiada za mniej niż 10%. Tym sposobem, zachodzi możliwość identycznej zmiany ceny każdego jednego towaru o taka samą wartość procentowa u nas i w Niemczech, a wynik na głównym wskaźniku zupełnie inny.
@Big_Fomo: bo inflacja i kurs waluty to jest całkiem odrębna rzecz, zobacz sobie jak poleciał jen japoński od początku konfliktu, bardziej niż złotówka, a inflacja w Japonii to tylko 3%. Złotówka zyskuje, bo powoli wraca na polską giełdę kapitał zagraniczny, który uciekł stąd po rozpoczęciu konfliktu za wschodnią granicą, patrz WIG20. Idąc twoim tokiem rozumowania, w USA powinna być deflacja.
@Big_Fomo: Ale ty wiedz, że giełda już to dawno wyceniła i teraz się zastanawia czy nie nastąpiło przeszacowanie dolara w takim krótkim terminie. W dodatku spory udział w osłabieniu złotówki miał sam konflikt na Ukrainie. Rynek ma teraz tak wiele krótkoterminowych zmiennych, że sam nie wie gdzie podążać. Jedno jest pewne, będzie bujać. To nie jest zero-jedynkowe tak jak wszyscy Janusze ekonomii myślą. Teraz się obudzili i kupują dolara bo HEHE
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Big_Fomo: w lutym jeszcze dolar był poniżej 4 zł, więc i tak dużo złotówka straciła a teraz mamy spekulacje. Jak dolar był po 5 zł to wielu wracało do złotego.