Wpis z mikrobloga

@randall: Moim zdaniem jesień to najlepsza pogoda na biegi, najgorzej na wiosnę. Kiedyś biegłem półmaraton Marzanny i to były pierwsze ciepłe dni. Zupełnie mnie rozmontowało, za ciepłe ubranie i cały plan poszedł w piach. Na jesień z kolei odwrotnie, jest się wyćwiczonym na wyższe temperatury przez bieganie w lato. Chyba, że ktoś poszedł od strzała, to faktycznie można się zdziwić :p
@randall: Biegłem na tym półmaratonie,i najbardziej smutno mi było jak widziałem że niektórzy ludzie wyczerpali całkowicie swoją energie do biegu i musieli się zatrzymywać ;c Mi akurat ten półmaraton poszedł dość dobrze alee np jak w kwietniu biegłem maraton w Krakowie to pod koniec też mało brakowało żebym wylądował na noszach jak ten gościu z filmiku bo końcówka u mnie to była całkowicie walka z głową a po samym już maratonie
@Ichirooo: Ja też w nim biegłem i też widziałem sporo wyczerpanych ludzi. Ja sam przyznam bez bicia, że planowałem wykręcić najlepszy wynik w tym sezonie, ale za mocno pobiegłem pierwsze 10km, totalnie zakwasiłem mięśnie i musiałem mocno zwolnić żeby nie skończyć jak ci ludzie. Mnie dodatkowo zastanawia co się dzieje z ludźmi, którzy czołgają się już na 3-5km bo i takich mijałem :)