Wpis z mikrobloga

Tylko ze teraz nie ma jednej koherentnej mody. To co wrzucił OP to jedna z wielu. Obecna moda imho to - ubieraj co chcesz, bo nie ma trendu. Imho najlepiej jak może być, każdy akceptuje wszystko. Nadal jest masa alternatywek z ala both czarnymi i edgy rzeczami, typowych Julek które w obscisle i podkreślające stroje, czy korpo-baes w high quality, i wszystkich możliwych kombinacji, włącznie z stylizacja ala lata 80 i duża
@Zoyav: A dla mnie git, mogę ubrać stare styrane ubrania które miałem do chodzenia po domu i będę wyglądał modnie. Mnie to szczerze nie obchodzi jak kto się ubiera, ale przynajmniej teraz nie ma presji na noszenie nowych niespranych ubrań. Bo jak ktoś takich nie miał to odrazu biedak albo nie dba o siebie xD