Wpis z mikrobloga

@essos: pracowałem tak kilka lat. Cały tydzień 1, cały tydzień 2 i cały tydzień 3 zmiana.
Teraz od roku robię od 8-16. I trochę tęsknię za tym systemem. Miałem więcej czasu dla siebie. Po nockach wcześniej wstawałem i mogłem coś porobić i najwyżej się przespałem popołudniu. No i na nóżkach zazwyczaj luz - ale to też zależy co to za kołchoz bo jak w nocy taką sama dyscyplina jak w
  • Odpowiedz
Po nockach wcześniej wstawałem i mogłem coś porobić i najwyżej się przespałem popołudniu.


@muadzik: Ja tak kiedyś pracowałem w tymczasowych pracahc na wakacjach i byłem raczej niedoyebany, bo ciągle niedospany, w takim sensie ze jak mialem na nocki, to nie moglem rpzespac jednym susem np. 6h, tylko sie budzilem zalozmy po 3 czy 4h i jak tak masz ze 2 razy to juz jestes niedoyebany. To były 4 brygadowki, chyba
  • Odpowiedz